Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Olimpia nie ma sobie równych (FOTO, FILM)

JAWOR. Jak burza idą przez rozgrywki Dolnośląskiej Ligi Kadetek zawodniczki Olimpii Jawor. Podopieczne Radosława Pokrywki w trzecim meczu sezonu "na luzie" pokonały UKPS Lubin 3:0 i pewnie prowadzą w grupie C DLK wyprzedzając o jeden punkt Polonię Świdnica, Lubin i Gimnazjum ze Spalonej.

Olimpia nie ma sobie równych (FOTO, FILM)

Trener Olimpii Radosław Pokrywka: - Jestem zadowolony z wyniku i wygranej, ale nie do końca. Cały czas próbujemy doskonalić te elementy, które jak dziś, nam jeszcze nie wychodzą. Przede wszystkim obrona, asekuracja naszego ataku i asekuracja bloku. Nad tym się skupiamy. Dzisiaj powoli zaczynało to wychodzić, choć wyraźnie dopiero w drugim i trzecim secie. Cały zespól zagrał w pierwszym i drugim secie fajnie, ale nie na wszystkich pozycjach to wychodziło dobrze. Chodzi mi o dwie zawodniczki: libero i zawodniczkę przyjmująca, które tam w polu muszą piłki bronić, a tego nie robiły. Dziś grała tylko jedna libero, nie było Natalii Kwolek, która ma kontuzję. Może to i dobrze, bo Natalia odpocznie, zaś nasza druga libero udoskonali  warsztat. Przeciwniczki w pierwszej połowie widać grały z tremą, chyba się przestraszyły i na początku nie wychodziła im całkowicie gra. Potem w trzecim secie, jak u nas grał drugi skład, „zaskoczyły”. I to widać było, że potrafią grać, całkiem nieźle u nich już to wszystko funkcjonowało - i atak z drugiej i pierwszej linii. W trzecim secie zagrał u nas drugi skład, bo dobrze dziewczyny trenują, więc w nagrodę weszły na boisko i mogły spróbować swoich sił w czasie meczu.

Trener UKPS Lubin Przemysław Zadra: - Spodziewaliśmy się ciężkiej rywalizacji, mocnych ataków, trudnych zagrywek. No ale też przyjechaliśmy z nastawieniem, że passa z poprzedniego meczu nadal trwa. Wprawdzie rywal nasz był prostszy niż Olimpia, ale myśleliśmy, że uda nam się utrzymać jakość gry minionego spotkania i będziemy w stanie nawiązać walkę w jednym czy dwóch setach. Mamy problem w rywalizacji z lepszymi od siebie, liderami tabel czy rozgrywek. Dziewczyny podchodzą do meczu bardzo zestresowane. Co prawda to ich już drugi sezon, ale nadal jest tak samo w tym względzie. Wychodzą na parkiet przestraszone, zanim dojdą do siebie i pokonają stres, mijają dwa sety i dopiero w trzecim odblokowują się. A to już jest za późno. Dziś tak samo. Pokazały 45-50% tego co potrafią. Przeciwnik był z wyższej półki, ale my nie mogliśmy nawet przyjąć zagrywek, nie mogliśmy wyprowadzić rozegrania i ataku. Jednak gdybyśmy dołożyli trochę więcej swoich umiejętności to moglibyśmy chociaż rywalizować. One naprawdę umieją grać, potrafią pokazać dobrą grę - taktyczną, ułożoną. Widać to na treningach, a jak przychodzą rozgrywki dopadają ich nerwy i nie potrafią najprostszych rzeczy. Żeby być silniejszym powinniśmy też trenować więcej, niestety treningi mamy dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny. W Lubinie po prostu nie ma gdzie trenować, jest za mało sal w stosunku do zapotrzebowania. Są przecież zawodnicy innych dyscyplin np. ręczna, nożna, rugby. Prowadzę w Lubinie akademię siatkówki, gdzie mam trzy siatkarskie grupy, z czego dwie młodziczki i kadetki muszą trenować razem, czyli 26 zawodników w jednej sali. I do tego w Lubinie nie ma trenerów do gry w siatkówkę. I tu należy się również dopatrywać naszej słabej gry.

Liga Kadetek
Olimpia Jawor - UKPS Lubin - 3:0 (25-9; 25-14; 25-18)

{gallery}galeria/sport/08-10-16-Olimpia-Jawor-UKPS-Lubin-kadetki-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy