Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

10 kilometrów śladami Mielczarka (FOTO)

JAWOR. Zaledwie 144 miłośników ulicznego biegania pojawiło się na starcie XIII Memoriału im. Stefana Mielczarka. Biegacze mieli do pokonania tradycyjnie dystans 10 kilometrów (bez 20 metrów) uliczkami centrum Jawora. Bieg słabszy nie tylko liczbowo, ale i jakościowo stał się biegiem kameralnym wszystkich dolnoślązaków traktujących bieganie jako sposób na zdrowy tryb życia. Złotoryjanin Andrzej CUKROWSKI z OLAWSA debiutował na trasie jaworskiego biegu. Czas: 49 minut 39 sekund w pełni go zadowolił: - Troszkę gorzej niż w Lubinie przed tygodniem, ale i w Lubinie trasa technicznie trudniejsza. Tutaj trasa też fajna. Na pewno pojawię się za rok na tym biegu.

10 kilometrów śladami Mielczarka (FOTO)

Za plecami złotoryjanina pojawił się Emilian BERA, burmistrz Jawora. - Żeby biegać to trzeba chociażby treningowo biegać a z tym u mnie ostatnio kiepsko. Miejsce nie jest ważne a czas ciut ponad 50 minut mnie zadowolił. Ja na tym biegu jestem nie da wyniku tylko po to aby oddać cześć znakomitemu w przeszłości jaworskiemu maratończykowi panu Stefanowi Mielczarkowi.

Jaworskiemu samorządowi trzeba oddać cześć za ufundowanie profesjonalnej bramy startowej. Najszybszą z kobiet była Anna FICNER ze Złotoryi. - Jestem w troszkę słabszej dyspozycji, ale na pewno nie potraktowałam biegu jako treningu. Była walka, bo kilka innych dziewcząt świetnie prezentowało się na trasie.

Za plecami złotoryjskiej strzały kapitalnie finiszowała Patrycja Drozd z Bolesławca.

W przeciwieństwie do chociażby ubiegłorocznego biegu - na trasie nie pojawili się np. biegacze z Ukrainy, którzy wówczas zdominowali podium. Ze startu w tym roku mocno zaatakował Adam Marysiak z Kożuchowa, który prowadził po trzech okrążeniach tak pewnie iż wydawało się, że losy rywalizacji są przesądzone. Wtedy zaatakował Kamil MAKOŚ z Bolesławca i na ostatnim okrążeniu wyprzedził rywala wygrywając tegoroczny Bieg im. Stefana Mielczarka.

Mistrzem Jawora został... Andrzej RYDZ. - Jestem mega zadowolony, że okazałem się najszybszy z jaworzan, bo ostatnio młodzi dawali mi popalić. Trasa moim zdaniem trudna - ja co roku mam problem z podbiegiem na 1 maja. Chyba dobrze, że nie było biegaczy z Ukrainy, bo dzisiaj biegli ci co bieganie traktują jako hobby a nie sposób na życie.

Dodajmy iż wszyscy dobiegli do mety i służby medyczne praktycznie były bezrobotne.

{gallery}galeria/sport/23.10.16_8_memorial-im-stefana-mielczarka-fot-Bozena_slepecka{/gallery}

Powiązane wpisy