Lider podejmie wicelidera. Mecz o wszystko?
Lokalne niższe ligi nieubłaganie zbliżają się do końca. Niemal wszędzie wykrystalizowali się faworyci do awansu oraz zespoły mające walczyć o utrzymanie. W III grupie A-klasy, rywalizacja o pole position jest niezwykle zacięta, a obserwatorzy zadają sobie pytanie: Skora czy Męcinka? Męcinka czy Skora? Do bezpośredniego starcia dojdzie już w najbliższy weekend, a w cieniu szlagieru odbędą się inne, również ciekawie zapowiadające się pojedynki.
W XI serii gier na próżno szukać ciekawszego meczu. Nic dziwnego, lider podejmie przed własną publicznością drugi zespół w tabeli, w dodatku broniący tytułu mistrzowskiego. Dwie niepokonane dotąd ekipy skrzyżują miecze, a ewentualny triumf Męcinki, znacząco przybliżyłby ją do zimowania na pierwszym miejscu.
Kibiców emocjonujących się III grupą z pewnością cieszy, że bezpośredni pojedynek głównych faworytów, do tytułu mistrzowskiego przypada na końcówkę rundy. W poprzednim sezonie minimalnie lepszy bilans miała Męcinka, która na własnym terenie wygrała 3:1, by w Zagrodnie przegrać ze Skorą 2:3. Była to ostatnia ligowa porażka zespołu Adama Gabrysia! W niedzielę lider zagra przed własną publicznością, co z pewnością będzie sporym atutem, bo ostatnią drużyną, która zdobyła obiekt w Męcince, była Przyszłość Prusice, która wygrała we wrześniu ubiegłego roku 2:0.
Skora w tym sezonie wygląda nieco gorzej niż w latach poprzednich, jednak punktuje z regularnością szwajcarskiego zegarka. W dziewięciu spotkaniach zanotowała osiem wygranych i raz zremisowała. W ostatniej kolejce, z Nysą Wiadrów. Podopieczni Dariusza Gindy, do czego już przyzwyczaili, cieszą się największą liczbą strzelonych goli, trafiając do siatki rywali aż 56 razy. W Męcince dojdzie więc do pojedynku najlepszej ofensywy z najlepszą defensywą, bo miejscowy KS stracił zaledwie 9 bramek, dzierżąc palmę pierwszeństwa ex aequo z Nysą Wiadrów.
Nie wiemy ile w tym zasługi działaczy Męcinki, ale dla postronnych kibiców kapitalną informacją jest, że mecz zostanie rozegrany w niedzielę, dzięki czemu w ekipie gości wystąpić będzie mógł grający trener Dariusz Ginda, co powinno dodatkowo podnieść poziom rywalizacji. Zastanawia tylko fakt, czy szkoleniowiec Skory będzie mógł skorzystać ze swojego kluczowego gracza – Marcina Kulika? W spotkaniu z Orłem Zagrodno snajper nabawił się kontuzji i ostatni mecz z Nysą Wiadrów oglądał w roli kibica.
Po hitowym starciu, nieco łatwiejszy terminarz będzie mieć Skora, która zagra z Sokołem Krzywa (dom), Huraganem Proboszczów (wyjazd), Parkiem Targoszyn (dom) i Wilkowianką Wilków (wyjazd). KS Męcinka listopadowy maraton rozpocznie… pauzą, a później uda się do Olszanicy, gdzie stanie w szranki z Radziechowianką Radziechów. Na finiszu rundy jesiennej, zawodników Adama Gabrysia czeka ciężki wyjazd do Pielgrzymki i rywalizacja z Orłem Zagrodno przed własną publicznością. Czy któraś z ekip zdoła sprawić niespodziankę, urywając punkty faworyzowanej dwójce?
Choć mecz Męcinki ze Skorą zapowiada się nadzwyczaj ciekawie, to na innych boiskach również nie powinno zabraknąć emocji. W sobotę Park Targoszyn podejmie będących po dwóch cennych wygranych Błękitnych Kościelec i jeśli nie zdoła ich zatrzymać, jego przewaga nad najbliższym rywalem stopnieje do jednego punktu.
Kibice w Krzywej i Zagrodnie obejrzą natomiast starcia derbowe. Sokół ugości rezerwy Czarnych Rokitki, które jeszcze kilka tygodni temu byłyby zdecydowanym faworytem, lecz w obecnej formie trudno wyrokować wynik rywalizacji. Orzeł zmierzy się natomiast z Radziechowianką Radziechów i każdy inny rezultat niż wygrana gospodarzy będzie zaskoczeniem. Radziechowianie wygrali dopiero jeden mecz, z zamykającą tabelę Burzą Gołaczów.
W ostatniej kolejce Radziechowianka została rozbita przez Fenix Pielgrzymka, który z miłą chęcią powtórzyłby ten wyczyn mając naprzeciw siebie zawodników Bazaltu Piotrowice. Trudno uwierzyć by podopieczni Jakuba Kosińskiego zdołali wbić rywalowi aż dziesięć bramek, choć z drugiej strony, Bazalt stracił dotychczas więcej goli niż ostatni rywal Fenixa.
Podbudowani zaskakującym triumfem z Sokołem Krzywa Zjednoczeni Snowidza udadzą się do Proboszczowa na mecz z tamtejszym Huraganem. Ubiegłoroczna rewelacja rozgrywek, w obecnej kampanii zawodzi, więc pojedynek z niżej notowanym rywalem jest doskonałą okazją do przełamania.
O pierwszych punktach nadal marzy Burza Gołaczów. Wydaje się, że marzenia trzeba będzie jeszcze odłożyć, bo Wilkowianka mimo problemów kadrowych radzi sobie zaskakująco dobrze, zajmując miejsce w górnej połówce tabeli.
XI kolejka:
29.10 Park Targoszyn – Błękitni Kościelec 15:30
30.10 Sokół Krzywa – Czarni II Rokitki 12:00
30.10 Fenix Pielgrzymka – Bazalt Piotrowice 14:00
30.10 Orzeł Zagrodno – Radziechowianka Radziechów 14:00
30.10 KS Męcinka – Skora Jadwisin 14:00
30.10 Huragan Proboszczów – Zjednoczeni Snowidza 14:00
30.10 Wilkowianka Wilków – Burza Gołaczów 14:00
Nysa Wiadrów - pauza