Zwycięstwo przedłuża nadzieje (FOTO)

Już w 1 min. Miedź zaatakowała groźnie. Damian Rasak po dośrodkowaniu z lewej strony uderzył tuż obok bramki. Potem przez długi czas z boiska wiało nudą, aż do 36. minuty, kiedy wpadł gol dla Miedzi. Po dobrej akcji Grzegorz Bartczak wbiegł w pole karne, podał do środka do Wojciecha Łobodzińskiego, a pomocnik legniczan wpakował piłkę do bramki.
Jeszcze przed przerwą mogło być 2:0. Łukasz Garguła dośrodkował w pole karne, a Midzierski uderzył głową tuż nad bramką.

Po zmianie stron Miedź częściej atakowała, co przyniosło efekt w 67. min., kiedy to po dośrodkowaniu "Łobo" z prawej strony pięknie do strzału głową złożył się Jakub Vojtus i podwyższył wynik na 2:0 dla Miedzi!

To jednak nie był koniec strzelania w tym spotkaniu. W 83. min. "Łobo" podał w pole karne do Marquitosa, a Hiszpan obrócił się i huknął do bramki, tym samym podwyższając rezultat na 3:0.

Sytuacja w tabeli ułożyła się tak, że jeśli Miedź wygra, a Chojniczanka, Górnik i Zagłębie nie wygrają swoich meczów w ostatniej kolejce, to legniczanie awansują do ekstraklasy. Tu trzeba jednak liczyć na niezwykły zbieg okoliczności i niemal cud. W futbolu jednak różne rzeczy się już działy, więc kto wie...

Miedź Legnica - Pogoń Siedlce 3:0 (1:0)

Bramki: Łobodziński 36, Vojtus 67, Marquitos 83.
Sędzia: Konrad Kiełczewski (Podlaski ZPN).
Żółte kartki: Rasak, Bartulović.

Miedź: Sapela - Bartczak, Midzierski, de Amo, Potouridis - Bartulović (80. Marquitos), Daniel, Rasak, Łobodziński (86. Pennanen), Garguła (69. Bartkowiak) - Vojtus.

Pogoń: Frąckowiak - Szrek, Jędrych, Dybiec, Chyła  - Mroziński (56. Burkhardt), Paczkowski, Janicki, Eusebio (46. Bajdur), Tomasiewicz - Kurbiel.

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/28-05-17-miedz-legnica-pogon-siedlce-fot-ewa-jakubowska{/gallery}