Triumf legniczan jedną bramką (FOTO)

Drużyna Czuwaja przyjechała do Legnicy w mocno uszczuplonym, ale wciąż silnym składzie. Początek należał zdecydowanie do podopiecznych Pawła Wity, którzy po kilkunastu minutach prowadzili 8:1. Później jednak goście stopniowo odrabiali straty, by wyrównać w 26 minucie (13:13). Legniczanie nie dali jednak Czuwajowi wyjść na prowadzenie i do przerwy wygrywali 17:15.
Po zmianie stron Siódemka Miedź znowu dobrze zaczęła mecz i wyszła na 4-bramkowe prowadzenie. Goście ponownie próbowali odrobić stratę i dochodzili na 1-2 bramkowy kontakt. Dużo prostych błędów po obu stronach powodowało nerwowość wśród trenerów, którzy co jakiś czas byli niezadowoleni ze złych decyzji swoich zawodników.
Czas na tablicy wyników leciał i jeszcze do 56 minuty legniccy szczypiorniści prowadzili 3-4 bramkami, jednak w samej końcówce zespół z Przemyśla zdołał dojść na niebezpieczny dystans jednej bramki. Na tablicy był wynik 30:29, a do końca spotkania 50 sekund. Trener Wita wziął czas by uspokoić grę w tym momencie i spokojnie rozegrać akcję ofensywną. Gdy sędziowie mieli już podniesione ręce w górze oznaczające, że czas zakończyć akcję, faulował zawodnik Czuwaja i sędzia pokazał mu 2-minutową karę. To było zbawienne dla legniczan. Cenny czas leciał, jednak na 3 sekundy przed końcem Siódemka straciła piłkę i goście ruszyli z kontrą. Na wykończenie zabrakło im jednak kilku sekund. Ostatecznie więc gospodarze triumfowali 30:29.

Teraz legnicka drużyna ma przerwę, a do gry wróci 13 stycznia, kiedy zmierzy się na wyjeździe z MKS-em Wieluń.

Siódemka Miedź Legnica - Czuwaj Przemyśl 30:29 (17:15)

Siódemka Miedź: Mazur, Kaczmarek - Majewski 1, Przybylak 2, Płaczek 5, Koprowski 2, Piróg 2, Piwko 3, Ziemiński 2, Mosiołek 9, Skiba 2, Antosik 2.

Czuwaj: Sar, Szczepaniec - Puszkarski 7, Stołowski 5, Bajwolik 4, Nowak 1, Kroczek 4, Obydż 1, Kulka 1, Kubisztal 6, Kubik.

Kary: 14-8 min.

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/09-12-17-siodemka-miedz-czuwaj-przemysl-fot-ewa-jakubowska{/gallery}