Konfeks utonął w Odrze (FOTO)
LEGNICA. Początek lutego i tempo przygotowań drużyn do rundy wiosennej wyraźnie nabrało przyśpieszenia. Na sztucznym boisku Zespołu Szkół Budowlanych grający w klasie okręgowej przegrał z A-klasową Odrą Ścinawa 2:4 (0:1). - Dla nas to druga gra kontrolna z 9 zaplanowanych zimą sparingów - powiedział Tomasz WOŁOCH, szkoleniowiec Odry. - Chłopcy "rozgrzali się" meczem z Relaksem Szklary Górne wygrywając 8:1, ale na pewno więcej satysfakcji daje mi wygrana w meczu z Konfeksem.
Odra do Legnicy przywiozła aż 17 zawodników. Zabrakło Ptaka, który przeniósł się do 3-ligowego KS Polkowice, ale w jego miejsce na środku obrony pojawił się rosły Seta z Polkowic. I trzeba przyznać, że w pierwszej połowie Seta przy wsparciu doświadczonego, ogranego ligowca Huebschera skutecznie zaryglowali dostęp do bramki Odry. A warto wiedzieć, że zimą trener Wołoch postawił na wzmocnienie obrony. Jest Seta i jest doświadczony, z ligową przeszłością Pytlarz, który akurat do Legnicy na sparing nie dotarł.
Odra grała mocną obroną, ale pokazała, że wyprowadzanie kontr nie jest im obce. Już w 9 minucie po szybkim ataku najpierw strzelał Wieprzowski, a dobitka Smolnego była skuteczna. W drugiej połowie kiedy legniczanie odsłonili się, strzeleckiej egzekucji gospodarzy dokonali dwukrotnie Kruk i raz Wielgórka.
Konfeks co prawda bez Tamioły w bramce i Plebaniaka, za to z Dominiakiem z KS Legnickie Pole starał się grać piłką, ale w grze podopiecznych Andrzeja Kisiela było za mało dokładności i bardzo często za mało determinacji. Celne trafienia Popeckiego i Wójcika to było zdecydowanie za mało na walecznych ścinawian. - Faktem jest, że jesteśmy po ciężkich treningach i zawodnicy mają prawo to czuć w nogach, ale mimo wszystko brakowało mi dzisiaj w ich grze determinacji, woli walki - powiedział trener Konfeksu Andrzej KISIEL. - Zauważyłem to już podczas turnieju halowego w Legnickim Polu, że grają na zasadzie "jakoś to będzie, powinno się udać". Dojdzie Krystian Kowalczyk, ale i tak potrzebowałbym 1-2 nowych zawodników by troszkę ten wewnętrzny marazm rozbić. Ale po to są sparingi, aby w lidze nie było stagnacji i żeby kibice widzieli postęp w grze. Przegraliśmy z A-klasowcem i nie jest to powód do dumy...
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/04.02.16_Konfeks_Legnica_Odra_Scinawa_Fot_Bozena_Slepecka{/gallery}