Miedź zwyciężyła w Rzeszowie
Miedź Legnica wygrała wyjazdowe spotkanie ze Stalą Rzeszów 3:1 (1:0). Bramki dla legniczan zdobyli Paweł Oleksy (samobójcza bramka), Iwo Kaczmarski i Nemanja Mijusković. Dla gospodarzy trafił Paweł Oleksy, który zrehabilitował się za gola zdobytego dla rywali.
Przed meczem ze Stalą Rzeszów zastanawiano się, czy Miedź wyciągnie wnioski z ostatniego spotkania ligowego z GKS-em Katowice, które ekipa Radosława Belli zagrała bardzo słabo. Była wtedy tłem dla rywali. Reakcja na porażkę z Katowic była jednak dobra. Co prawda, trudno mówić o szczególnie dobrym meczu w wykonaniu legniczan, ale jednak dużo lepszym od tego sprzed kilku dni.
W pierwszej połowie Miedź na początku miała przewagę, ale nie przełożyło się to na gole. Potem nieco lepiej grali rywale i wtedy wpadł gol dla… Miedzi. W 34. mincuei samobójcze trafienie zaliczył Paweł Oleksy. Floriana Hartherz dośrodkował piłkę z lewej strony, ta odbiła się najpierw od jednego zawodnika gospodarzy a potem od drugiego i wpadła do siatki. Dużo było w tym przypadku i szczęścia.
Po zmianie stron Miedź lepiej się prezentowała od gospodarzy, ale to Stal zdołała wyrównać wynik na 1:1 w 66. minucie. Ponownie na listę strzelców wpisał się Oleksy, ale tym razem zrobił to dla swojej drużyny. Miedź słabo przykryła rywali w polu karnym i Oleksy strzelił bramkę z bliskiej odległości.
Miedź jednak nie miała zamiaru wyjechać z Rzeszowa tylko z jednym punktem i dążyła do zwycięstwa. W 74. min. minucie bardzo ładny strzał z 20 metrów oddał Iwo Kaczmarski i dał prowadzenie Miedzi.
W 87. min. po próbie podania Emanuela Agbora piłka odbiła się od ręki zawodnika gospodarzy i sędzia wskazał na 11 metr. Po sprawdzeniu sytuacji przez sędziów VAR po dwóch minutach gola z rzutu karnego zdobył Nemanja Mijusković.
Po golu na 3:1 w Miedzi nastąpiło rozluźnienie i gospodarze zdołali trafić w poprzeczkę bramki Jakuba Mądrzyka.
Miedź wygrała zasłużenie, ale nie był to łatwy mecz. Ponownie miała duże problemy w defensywie przy stałych fragmentach gry. W meczach z Polonią Warszawa i GKS-em Katowice kosztowało to gole. W spotkaniu ze Stalą niewiele brakowało by i tu doszło do utraty bramki.
Na sczęście zwyciężyła i to pomogło jej, przynajmniej na kilka godzin wskoczyć na 5. lokatę w tabeli I ligi. Kolejny mecz legniczanie zagrają już u siebie, 9 marca z GKS-em Tychy.
Stal Rzeszów - Miedź Legnica 1:3 (0:1)
Bramki: Oleksy 66 - Oleksy 34 (sam.), Kaczmarski 74, Mijusković 89 (karny).
Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).
Żółta kartka: Kądziołka.
Stal: Bieszczad - Warczak, Kościelny, Góra, Oleksy - Kłos (64. Łyczko), Bukowski, Thill, Kądziołka (46. Da Silva), Wachowiak (80. Diaz), Prokić (90. Salamon).
Miedź: Mądrzyk - Kostka, Mijusković, Niewulis, Hartherz - Michalik (84. Drzazga), Lehaire (69. Kaczmarski), Aguado, Salvador (83. Bogacz), Antonik (69. Agbor) - Guzdek (59. Drygas).