Niedosyt w Miedzi po meczu z Tychami (FOTO)
LEGNICA. Piłkarze Miedzi Legnica zremisowali u siebie z GKS-em Tychy 2:2 (2:1) i po spotkaniu mogli mieć niedosyt. Trzy punkty były na wyciągnięcie ręki, ale w ostatecznym rozrachunku brakowało decyzyjności i skuteczności.
Mecz na pewno mógł się podobać kibicom. To była otwarta, ofensywna gra obu drużyn. Było sporo akcji i okazji bramkowych. Już w 10. minucie kibice po raz pierwszy cieszyli się z gola. Z prawej strony płasko w długi róg bramki uderzył Damian Michalik i było 1:0 dla Miedzi. Radość nie trwała jednak długo, bo goście wyrównali już dwie minuty później. Jakuba Mądrzyka po strzale głową pokonał Bartosz Śpiączka.
W pierwszej połowie Miedź nadawała ton i zdołała ponownie wyjść na prowadzenie. Gola w 30. minucie strzelił Mehdi Lehaire, kiedy dostał piłkę na piąty metr i z bliskiej odległości trafił do siatki.
Po zmianie stron to goście zdołali wyrównać. W 53. minucie rzut karny wykorzystał Wiktor Żytek. Sędzia podyktował jedenastkę za rękę w polu karnym Michaela Kostki. Byłoby 2:2, a akcji wciąż było sporo.
Miedź przeważała, szczególnie w końcówce, ale brakowało niewiele. Najpierw świetną okazję zmarnował Emmanuel Agbor, później Wiktor Bogacz trafił w słupek a na koniec jest Michael Kostka nie trafił dobrze głową w piłkę, choć sytuację miał wyborną.
Mecz zakończył się remisem 2:2, ale piłkarze Miedzi mogli czuć niedosyt.
Miedź Legnica - GKS Tychy 2:2 (2:1)
Bramki: Michalik 10, Lehaire 30 - Śpiączka 12, Żytek 53 (karny).
Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
Żółte kartki: Guzdek, Aguado - Dijakovic, Połap, Szpakowski, Bieroński.
Miedź: Mądrzyk - Kostka, Mijusković, Niewulis, Hartherz (86. Carolina) - Michalik (67. Agbor), Lehaire (67. Kaczmarski), Aguado, Salvador (86. Drzazga), Antonik - Guzdek (75. Bogacz).
GKS: Kikolski - Połap (72. Bieroński), Brudnicki, Nedić, Tecław, Dijakovic (64. Mikita) - Rumin (64. Szpakowski), Wojtuszek, Żytek, Ertlthaler (64. Radecki) - Śpiączka (90. Stangret).
Fot. Jakub Wieczorek