Przegrana Miedzi w Krakowie
Niespodzianki nie było. Miedź Legnica przegrała na wyjeździe z Wisłą Kraków 0:2 (0:0). Oba gole dla gospodarzy zdobył Angel Rodado. Miedź oddala się od pozycji barażowej.
Wisła częściej atakowało i widać było, że była faworytem spotkania. Od pierwszych minut częściej przebywała na połowie legniczan. Pierwsi jednak groźną sytuację stworzyli zawodnicy Miedzi. Florian Hartherz wyszedł z kontrą i podał piłkę do Wiktora Bogacza. Młody napastnik Miedzi wygrał pojedynek biegowy z obrońcą Wisły, ale już w akcji sam na sam z bramkarzem trafił w golkipera gospodarzy.
Wisła w pierwszej odsłonie najgroźniejszą sytuację miała po strzale z rzutu wolnego, kiedy Angel Rodado trafił w poprzeczkę.
W drugiej połowie zarówno krakowianie, jak i legniczanie mieli swoje okazje, ale to Wisła miała bardziej klarowne. W 79. minucie przyniosło to gola. Rodado wygrał pojedynek w powietrzu z Jurichem Caroliną i dał prowadzenie gospodarzom.
Miedź próbowała wywalczyć remis, więcej sił rzuciła do ataku, przez co odsłoniła się. To przyniosło efekt, tyle że… Wiśle. Po kontrze wynik meczu na 2:0 usalił Rodado.
Drużyna Radosława Belli przez porażkę traci do krakowian już pięć punktów. Aktualnie zajmuje 8. lokatę, ale raczej do końca kolejki tej pozycji nie utrzyma.
Teraz czeka nas przerwa reprezentacyjna, a do gry Miedź wróci 30 marca, kiedy zmierzy się u siebie z Arką Gdynia prowadzoną przez Wojciecha Łobodzińskiego.
Wisła Kraków - Miedź Legnica 2:0 (0:0)
Bramka: Rodado 79, 90.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Żółte kartki: Krzyżanowski - Antonik, Mijusković, Aguado, Salvador.
Wisła: Raton - Jaroch, Uryga, Colley, Krzyżanowski (65. Szot) - Baena (76. Roman), Duda (85. Kutwa), Carbo, Rodado, Alfaro (65. Bregu) - Sobczak (85. Żyro).
Miedź: Mądrzyk - Carolina (82. Michalik), Mojusković, Niewulis, Hartherz, Lehaire, Aguado (68. Kaczmarski), Salvador (61. Drzazga), Antonik (68. Agbor) - Bogacz (61. Guzdek).
