Małe ligi: Konfeks ściął Dąb (FOTO, WYNIKI)

 A co w sobotę działo się jeszcze na boiskach niższych lig?  
IV Liga – Grupa Zachodnia – Warta przyparła do ściany Orkan.

Kolejka całkiem, całkiem. Były mecze emocjonujące, do jednej bramki, bez emocji. Zaskoczyła nareszcie Warta Bolesławiecka. Drugi mecz i jeszcze większy sukces jak tydzień temu. Pokonanie Orkana to już nie niespodzianka, to jest wielkie osiągnięcie. Piłkarze jak zapowiadał trener, jeżeli zaskoczą to wygrają z każdym i słowa dotrzymuje. Prawdziwy trening strzelecki urządzili sobie piłkarze AKS Strzegom. Granica nie postawiła granicy na ile goli może sobie liczyć AKS, no to piłkarze ze Strzegomia sobie postrzelali do dziesięciu. Słabość Granicy, czy wielka forma AKS? Bez goli i wielkich emocji odbył się mecz w Przemkowie, gdzie miejscowy Zamet zremisował z Nysą Zgorzele. Z kolei w Wąsoszu nie przełamano niemocy i Orla tylko (aż) zremisowała z Piastem Wykroty 1:1. Nareszcie przełamali się piłkarze Stali Chocianów. Kolejny mecz, w którym trener nie mógł skorzystać, z co najmniej trzech zawodników. Końcowy wynik 3:1 cieszy, ale forma jeszcze nie.
 
Zapowiedź 10 kolejki – 15/16.10.2016r.

Sobota 15.10.2016:

Orla Wąsosz    -    Piast Wykroty    -    1 : 1    -    typ 1

Piast zdobył cenny punkt na trudnym terenie.
Mecz mógł sie potoczyć rożnie choć to My do przerwy mieliśmy więcej okazji. Druga połowa to juz nasza dominacja czego efektem jest ładna bramka Pawła Urbaniaka.
Orla tez miała swoje okazje lecz świetnie w bramce spisywał sie Konrad Skóra wiele razy świetnie interweniując.
Stadion zamarł kiedy w 91 minucie piłka po strzale Urbaniaka odbiła sie od słupka i mecz zakończył sie remisem 1:1.
Dla nas ten punkt jest bardzo cenny choć niedosyt pozostaje.
Źródło – Piast Wykroty.
 
Zamet Przemków    -    Nysa Zgorzelec    -    0 : 0    -    typ 1

AKS Strzegom    -    Granica Bogatynia    -    10 : 1 (1:0)    -    typ 1

1:0 – M. Wasilewski
2:0 – gol samobójczy
3:0 – A. Wasilewski
4:0 – Sobczak
5:0 – Durajczyk
6:0 – D. Krzyżanowski
7:0 – M. Wasilewski
8:0 – karny – A. Wasilewski
9:0 – D. Krzyżanowski
9:1 –
10:1 – Sudoł

skład AKS-u: Kretkowski – Durajczyk (Sabat), Gołąbek, Sudoł, Krupnik, J. Krzyżanowski (D. Krzyżanowski), Sobczak, Domaradzki (Serweciński), Alwin (Kuczma), M. Wasilewski (Uszczyk), A. Wasilewski (Kloc)

Prawie miesiąc musieli czekać na wygraną swoich ulubieńców strzegomscy kibice. W sobotę, 15 października br. AKS Granit Strzegom S. A. pokonał na własnym stadionie Granicę Bogatynia …10:1 (1:0)!
Gracze z Bogatyni źle rozpoczęli tegoroczne rozgrywki. Co prawda po dwóch przegranych na początku sezonu zdołali kolejne dwa mecze wygrać, ale później było już tylko gorzej. Seria pięciu porażek z rzędu chluby im nie przyniosła, również bilans bramkowy – 1-16 - pozostawiał sporo do życzenia.
Z takim przeciwnikiem, będącym w sporym kryzysie, przyszło skonfrontować się zawodnikom Jarosława Krzyżanowskiego, którzy z kolei od 3 kolejek nie potrafili zdobyć kompletu punktów (dwa remisy i porażka).
Sobotnie zawody były rozgrywane wyjątkowo na górnej płycie strzegomskiego OSiR-u, by zawodnicy obu drużyn nie uszkodzili zanadto dolnego boiska namokniętego po ostatnich opadach deszczu. Przed przerwą nasi kibice tylko raz mogli podnieść ręce w geście triumfu po golu Marcina Wasilewskiego, któremu dograł nie kto inny, jak brat Adam. Była to typowa bramka do szatni, bowiem arbiter chwilę później odgwizdał koniec pierwszej części spotkania. To, co działo się w drugiej odsłonie przeszło najśmielsze oczekiwania zarówno samych zawodników AKS-u, trenera, jak i sympatyków strzegomskiego zespołu. Gospodarze strzelili aż 9 bramek, tracąc jedynego gola z rzutu karnego. By dopełnić dramatu ekipy z Bogatyni dodajmy, że goście kończyli mecz w dziesięciu - sędzia pokazał czerwony kartonik dla gracza Granicy przy stanie 9:0 dla miejscowych. Na listę strzelców wpisali się: jeszcze raz Marcin Wasilewski (ponadto nie wykorzystał „jedenastki”), dwukrotnie Adam Wasilewski (w tym raz z rzutu karnego), dwa razy golkipera z Bogatyni pokonał Dawid Krzyżanowski, a po razie – Sobczak, Durajczyk i Sudoł. Jeden z goli (na 2:0) padł po strzale samobójczym.
- Pokazaliśmy w tym spotkaniu pełen profesjonalizm i ambicję. Zagraliśmy kawał dobrego futbolu – mówił po spotkaniu trener Jarosław Krzyżanowski, który wystąpił w wyjściowym składzie AKS-u. – Goście w pierwszej połowie skutecznie utrudniali nam grę. Po zmianie stron po prostu opadli z sił, a moi podopieczni skutecznie to wykorzystali. Cieszę się ze stylu i 3 punktów. Trochę martwi mnie kontuzja Uszczyka, który dopiero co wrócił na boisko. Mam nadzieję, że nie jest to groźny uraz – dodał strzegomski szkoleniowiec.
Źródło – AKS Strzegom.

GKS Warta Bolesławiecka    -    Orkan Szczedrzykowice    -    4 : 0    -    typ 2

Stal Chocianów    -    Włókniarz Mirsk    -    3 : 1 (1:0)    -    typ 1

1:0 – 5’ – Damian Podziewski
1:1 – 55’
2:1 – 67’ – karny – Patryk Kozak
3:1 – 76’ – Mateusz Bartuzel

Stal: Paweł Czarnecki – Paweł Gogosz, Łukasz Bednarz, Mateusz Otocki, Dominik Bekieszczuk – Patryk Kozak, Damian Podziewski, Marek Sałata, Rafał Burda, Mateusz Batruzel, Sebastian Burda.
Z ławki rezerwowych wchodzili: Dawid Sołtys, Piotr Rogalski, Radosław Czerep, Patryk Różycki. ponadto: Wiktor Urbański, Adrian Iwańczak, Adam Klimas.
Włókniarz: Adam Swarzyński – Maciej Zyner, Adam Kowalski, Łukasz Niemienionek, Paweł Juźwik – Kamil Jabłonowski, Paweł Niemienionek, Adrian Badura, Jakub Dasik – Jarosław Wichowski, Bartosz Borzecki.
Rezerwa: Szymon Jaworski, Wojciech Jasiński, Ariel Oniszczuk, Norbert Matuszak, Jakub Niemienionek, Damian Popiel, Dawid Grygiel.

Mecz dla gospodarzy rozpoczął się z impetem. Już w 5 min Damian Podziewski z najbliższej odległości obok słupka pakuje piłkę do bramki gości. Jeszcze dobrze nie ochłonęli piłkarze po stracie gola, a gości ratuje słupek. Po tak szalonym początku mecz się trochę uspokoił i gra w większości toczyła się na środku boiska. Walki, determinacji i chęci gry nie brakowało żadnej z drużyn. W pierwszej połowie dwukrotnie piłkarze Włókniarza byli wyrównania, ale za każdym razem na posterunku stał bramkarz Stali, Paweł Czarnecki. Po przerwie lepiej rozpoczęli piłkarze Włókniarza, którzy w 55 min, po błędzie stopera Stali doprowadzili do wyrównania 1:1. W tym momencie goście chcieli wykorzystać sytuację i dezorientacje gospodarzy i pójść za ciosem. Jednak taka sytuacja to nic bardziej mylnego i pozwala przeciwnikowi na skontrowanie. Po jednej z takich kontr w 67 min. Włókniarz nadział się na kontrę Stali. W Polu karnym sfaulowany został jeden z zawodników Stali, a skutecznym egzekutorem okazał się Patryk Kozak i gospodarze wyszli na ponowne prowadzenia 2:1. Od tej pory Włókniarz postawił wszystko na jedną kartę. Gra bardziej nabrała rumieńców. Włókniarz atakował, Stal kontratakowała. Taka gra bardziej opłaciła się Stali, która w 76 minucie po precyzyjnie uderzonej piłce z głowy przez Mateusza Bartuzela daje 3:1 dla Stali. Do końca meczu Włókniarz próbował zmniejszyć rozmiary porażki. Stal umiejętnie się broniła, kontratakowała i dowiozła korzystny wynik do końca meczu. Na słowa pochwały i ambicji zasłużyła cała drużyna. Jednak należałoby wyróżnić bardzo dobra grę Dominika Bekieszczuka i w pierwszej połowie Damiana Podziewskiego.

Niedziela 16.10.2016:

Zagłębie II Lubin    -    Lotnik Jeżów Sudecki    -    godz. 11,00    -    typ 1
Chrobry II Głogów    -    Karkonosze Jelenia Góra    -    godz. 11,00    -    typ X
Sparta Grębocice    -    Apis Jędrzychowice    -    godz. 16,00    -    typ 1     

Klasa O – Derby Gminy Złotoryja dla Górnika.

Trzy mecze w sobotę i trzy bardzo ciekawe pojedynki. W pierwszym spotkaniu, lider Iskra tak mocno iskrzyła, że praktycznie poparzyła Czarnych Rokitki 6:2. Po zeszłotygodniowym jednorazowym zwycięstwie, Czarni niestety nie dali rady w Księginicach i ulegli Iskrze wysoko. Tak, więc na dłuższą poprawę formy Czarnych musimy jeszcze poczekać. Trzecia drużyna w tabeli, Górnik już nie na swoim boisku, ale jako gospodarz rozgrywa swoje mecze w Wilkowie. Zmiana boiska nie przeszkodziła Górnikowi na odniesienie derbowego zwycięstwa 3:0 nad Przyszłością Prusice i zachowania dystansu do lidera. Znalazł też sposób Konfeks na podcięcie korzeni drużynie Dąb z Siedlisk wygrywając po zaciętym i dobrym meczu 2:1.

Sobota 15.10.2016:

Iskra Księginice    -    Czarni Rokitki    -    6 :2    -    typ 1
Konfeks Legnica     -    Dąb Siedliska    -    2 : 1    -    typ X
Górnik Złotoryja    -    Przyszłość Prusice    -    3 : 0    -    typ 1

Niedziela 16.10.2016:

Odra Ścinawa    -    Prochowiczanka Prochowice    -    godz. 14,00    -    typ 1
Grom Gromadzyń-Wielowieś    -    Kuźnia Jawor    -    godz. 16,00    -    typ X
Odra Chobienia    -    Chojnowianka Chojnów    -    godz. 16,00    -    typ 1
Iskra Kochlice    -    Rodło Granowice    -    godz. 16,00    -    typ 1
Kaczawa Bieniowice    -    Huta Przemków    -    godz. 16,00    -    typ 2

Klasa A grupa 1 – Zawisza przygasiła Płomień.

W jedynym sobotnim meczu lider tabeli Płomień Radwanice nie dał rady na własnym boisku przyjezdnym z Serbów i po zaciętym i emocjonującym widowisku tylko zremisowali bardzo waży dla siebie układu tabeli mecz 3:3 z Zawiszą.
     

Sobota 15.10.2016:

Płomień Radwanice    -    Zawisza Serby    -    3 : 3    -    typ 1    

Niedziela 16.10.2016:

Korona Czernina    -    LZS Komorniki    -    godz. 11,00    -    typ 1
Dragon Jaczów    -    Victoria Parchów    -    godz. 12,00    -    typ 1
Orzeł Czerna    -    Iskra Droglowice    -    godz. 14,00    -    typ 1
Mieszko Ruszowice    -    Gwardia Białołęka    -    godz. 14,00    -    typ 1
Sokół Jerzmanowa    -    Victoria Siciny    -    godz. 14,00    -    typ 1
Pogoń Góra    -    Zadzior Buczyna    -    godz. 15,00    -    typ 1
Łagoszowia Łagoszów    -    Zryw Kotla    -    godz. 15,00    -    typ 1

Klasa A grupa 2 – Ikar postraszył Spartę.

Nie ma mocnych na Spartę Rudna. Kolejny rywal z górnej połówki tabeli nie dał rady. Mimo postawienia bardzo wysoko poprzeczki, nie udało się zatrzymać Ikarowi rozpędzonych piłkarzy z Rudnej i ulegli minimalnie na własnym boisku Sparcie 1:2. Drużyna z Lusiny nie przyjechała na mecz do Legnickiego Pola. Ostateczną decyzję w sprawie vo rozstrzygnie WG.
           

Sobota 15.10.2016:

Ikar Miłogostowice    -    Sparta Rudna    -    1 : 2    -    typ X
KS Legnickie Pole    -    Kam-Pos Lusina    -    3 0 vo    -    typ 1
Drużyna gości nie przyjechała. Ostateczna decyzja należy do WG.

Niedziela 16.10.2016:

Wilki Różana    -    Unia Miłoradzice    -    godz. 14,00    -    typ 1
Mewa Kunice    -    Czarni Dziewiń    -    godz. 14,00    -    typ X
Górnik Lubin    -    Sparta Parszowice    -    godz. 14,00    -    typ 1
Orzeł Mikołajowice    -    Fortuna Obora    -    godz. 14,00    -    typ 1
Relaks Szklary Dolne    -    Albatros Jaśkowice    -    godz. 14,00    -    typ 1
Zryw Kłębanowice    -    Błękitni Koskowice    -    godz. 14,00    -    typ 1

Klasa A grupa 3 – Skora i Nysa gonią Męcinkę.

Piłkarze Męcinki chyba już w szatni wygrali bardzo wysoko mecz i ja by wykorzystali wszystkie okazje to kto wie jak by brzmiał wynik. Tak tylko 5:1 dla Męcinki to bardzo spokojny wynik meczu. Mecz w Nysie został odwołany. Drużyna gości przedzwoniła na godzinę przed meczem, że nie przyjedzie na mecz do Wiadrowa. Oddawanie meczu walkowerem może źle zwiastować przyszłość tej drużyny. Ostateczna decyzja o przyznaniu vo dla Nysy należy do WG.
     
9 kolejka 15/16.10.2016:

Sobota 15.10.2016:

Nysa Wiadrów    -    Czarni II Rokitki    -    3 : 0 vo    -    typ 1
Goście nie dojechali. Ostateczna decyzja należy do WG.
KS Męcinka    -    Zjednoczeni Snowidza    -    5 : 1    -    typ 1

Niedziela 16.10.16:

Radziechowianka Radziechów    -    Bazalt Piotrowice    -    godz. 11,00    -    typ 1
Sokół Krzywa    -    Błękitni Kościelec    -    godz. 12,00    -    typ 1
Huragan Proboszczów    -    Burza Gołaczów    -    godz. 14,00    -    typ 1
Park Targoszyn    -    Wilkowianka Wilków    -    godz. 14,00    -    typ X
Orzeł Zagrodno    -    Skora Jadwisin    -    godz. 14,00    -    typ X
Fenix Pielgrzymka    -    pauza.

{gallery}galeria/sport/15-10-16-Konfeks-Legnica-Dab-Siedliska-fot-ewa-jakubowska{/gallery}