LLH: Saller w pościgu za liderem (FOTO)

Mecz, którego zdecydowanym faworytem byli Sallerowcy nieoczekiwanie w 31 sekundzie rozpoczęło trafienie Krzysztofa Kuźbika z R-K-B. Saller przez 10 minut sprawiał wrażenie boksera po ciężkim nokaucie. Aż w 11 minucie kapitalną akcją popisał się Marcin Garuch doprowadzając do remisu. W końcówce pierwszej połowy trafienia Kamila Kalickiego i Mikołaja Ptaka zdawały przesądzać losy pojedynku. Nic bardziej błędnego.

Zaraz po wznowieniu gry kontaktowego gola zdobył Omański. W 22 minucie oglądaliśmy firmowe rozegranie wolnego przez rodzinę Garuchów. Marcin zagrał na bok pola bramkowego do brata Michała, a ten przymierzył idealnie w samo okienko. Wydawało się, że Saller ma już mecz pod kontrolą. Jednak w 31 min gola zdobył dla rywali Rafał Stępień i na parkiecie zrobiło się momentami bardzo gorąco. Bohaterem meczu powinien zostać Jarosław Omański. Dwukrotnie egzekwował przedłużony rzut karny. Za pierwszym razem trafił w słupek, minutę później jego uderzenie pewnie wyłapał broniący bramki Sallera Kudłacz. Na dodatek w słupek trafił także Wroński.

Przeważał Raf-Kop-Bud, ale w 39 minucie po szybkiej kontrze Ziembicki w zasadzie dał Sallerowi wygraną. W ostatniej akcji meczu z boku boiska mocno strzelił Wroński i pika odbiła się od... Ziembickiego i tak ustalony został wynik arcyciekawego meczu.

Saller Team - Raf-Kop-Bud 5:4 (3:1)

Marcin Garuch, Michał Garuch, Kalicki, M.Ptak, Ziembicki - Kuźbik, Stepień, Omański, Wroński.

SALLER TEAM: Kudłacz - Michał garuch, Aleksander Ptak, Mikołaj Ptak, Marcin Garuch, Kalicki, Łysak, Ziembciki, Pachulski.

Raf-Kop-Bud : I.Pulikowski, D.Pulikowski, Szwedzik, Stepień, Wroński, Omański, Komaniecki, Kosek, Kuźbik, Mędrzycki, Ślemp.

{gallery}galeria/sport/18-12-16-Saller-Team-Raf-Kop-Bud-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}