Derby dla Zagłębia (FOTO)
LUBIN. Zagłębie Lubin wygrało w derbowym meczu ze Śląskiem Wrocław 1:0 (0:0). Gola na wagę trzech punktów zdobył w doliczonym czasie gry "joker" Jakub Świerczok strzałem głową.
Nie było to porywające spotkanie. Oba zespoły grały spokojnie z pewnymi zrywami do ataku. Sam mecz był dość wyrównany i niewiele było sytuacji bramkowych. Jedna w pierwszej połowie mogła przynieść gola gościom, jednak po dograniu Marcina Robaka do Sito Riery, Hiszpan mając przed sobą tylko Martina Polacka trafił w bramkarza miedziowych. Na dodatek w pierwszej połowie gospodarze stracili Jakuba Tosika, który zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
W drugiej odsłonie Zagłębie próbowało strzelić gola i robiło to bezskutecznie aż do 91. minuty, kiedy to po dośrodkowaniu Filipa Starzyńskiego z rzutu wolnego dobrze do piłki wybiegł Jakub Świerczok i pokonał spóźnionego Jakuba Wrąbla. Świerczok na boisko wprowadzony został zaledwie 5 minut wcześniej.
Podopieczni Piotra Stokowca okazali się skuteczniejsi od wrocławian i pierwsze derby w sezonie wygrali.
Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)
Bramka: Świerczok 90.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Żółte kartki: Tosik, Guldan, Todorovski - Robak.
Czerwona kartka: Tosik (44 min., za dwie żółte)
Zagłębie: Polacek - Todorovski, Guldan, Jach, Dziwniel - Woźniak (85. Świerczok), Tosik, Kubicki, Starzyński, Janoszka (46. Kopacz) - Nespor (46. Jagiełło).
Śląsk: Wrąbel - Pawelec, Celeban, Tarasovs, Cotra - Pich (79. Piech), Srnic, Chrapek (73. Mak), Riera (63. Madej), Kosecki - Robak.
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/24-07-17-zaglebie-lubin-slask-wroclaw-fot-ewa-jakubowska{/gallery}
