Zagłębie nie zwalnia tempa! (FOTO)
LUBIN. Mimo przemeblowania składu Miedziowi nie odpuścili Pucharu Polski pewnie pokonując wicemistrzów Polski Jagiellonią Białystok 2:1 (1:0) po golach Kubickiego i Janoszki. Miedziowi bez Polacka w kadrze meczowej, bez Nespora, Mazka, Vlasko czy Janusa, ale za to w wyjściowej jedenastce z Balicem, Pawłowskim i Kopaczem. To zapowiedź zmian w kadrze Zagłębia. O ile na Polacka wciąż nie ma interesującej oferty to Zagłębie jest gotowe rozstać się w pierwszej kolejności z Maderą, Janusem i Vlasko . Raczej ponownie nowego pracodawcy będzie musiał poszukać sobie Adrian Błąd.
Przemeblowane Zagłębie, ale i Jaga w zmienionym składzie. Trener Jagiellonii, Ireneusz Mamrot, na pucharowe starcie z Miedziowymi dokonał aż sześciu zmian w wyjściowym zestawieniu. Szansę gry od pierwszej minuty otrzymali Damian Węglarz, Ziggy Gordon, Dawid Szymonowicz, Bartosz Kwiecień, Dmytro Chomczenowski oraz Łukasz Sekulski. Co ciekawe, obecność tego drugiego nie oznaczała posadzenia na ławce Cilliana Sheridana, bowiem trener Mamrot w środowy wieczór zdecydował się na grę dwoma napastnikami.
Mecz pucharowy z Jagiellonia był ciekawym widowiskiem toczonym pod dyktando Miedziowych. Goście starali się często kontratakować ale w sumie w pierwszej połowie klarownych okazji do zdobycia gola nie było. Pod koniec pierwszej połowy Miedziowi rozegrali bardzo składną akcję – piłkę za linię obrony otrzymał Arkadiusz Woźniak (mimo sygnalizacji obrońców sędzia nie pokazał spalonego), który idealnie obsłużył Jarosława Kubickiego, a ten strzałem do pustej bramki.
Druga część spotkania rozpoczęło zdecydowanie lepiej Zagłębie. Lubinianie stworzyli kilka naprawdę ładnych, składnych akcji podbramkowych. Po jednej z nich w dobrej sytuacji znalazł się Filip Starzyński, ale zdołał go czujnie zablokować Ziggy Gordon.
Żółto-Czerwoni po kilku minutach zdołali dojść do siebie, ale tuż po godzinie gry w ciągu kilkudziesięciu sekund nieszczęścia dla nich się skumulowały. Najpierw sytuacji „sam na sam” z bramkarzem nie wykorzystał Cillian Sheridan, a w kontrataku, zdaniem sędziego Pskita, Bartosz Kwiecień faulował Łukasza Janoszkę, za co obejrzał drugą żółtą i czerwoną kartkę. Żeby tego było mało, po rzucie wolnym wynik na 2:0 podwyższył Łukasz Janoszka i stało się jasne, że o osiągnięcie korzystnego wyniku w Lubinie będzie już bardzo trudno.
Zagłębie przez pół godziny gry bardzo spokojnie rozgrywało piłkę, w pełni kontrolując to spotkanie. Trener Mamrot próbował jeszcze coś zdziałać, wprowadzając na plac gry Ivana Runje, Karola Świderskiego i Fiodora Cernycha. W dziesiątkę Żółto-Czerwoni mieli już bardzo trudno przedostać się pod bramkę rywali, a gdy to się udało, to bardzo dobrej sytuacji po rzucie rożnym nie wykorzystał Runje, który uderzył obok słupka.
Pod koniec meczu goście zdobyli honorowego gola. Po rzucie wolnym piłka uderzona przez Novikovasa odbiła się od stojącego w murze Pawłowskiego i przelobowała Forenca w bramce gospodarzy..
Puchar Polski – 1/16 finału,
Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 2:1 (1:0)
Bramki: Kubicki 34’, Janoszka 63’ – Novikovas 89’.
Zagłębie Lubin: 12. Konrad Forenc - 4. Aleksandar Todorovski, 2. Bartosz Kopacz, 5. Jarosław Jach - 24. Jakub Tosik, 18. Filip Starzyński, 20. Jarosław Kubicki, 14. Łukasz Janoszka (86’, 16. Paweł Żyra), 3. Sasa Balić (66’, 23. Daniel Dziwniel) - 9. Arkadiusz Woźniak (73’, 70’ Jakub Świerczok), 11. Bartłomiej Pawłowski.
Trener: Piotr Stokowiec
Jagiellonia Białystok: 96. Damian Węglarz - 2. Ziggy Gordon, 20. Dawid Szymonowicz (70’, 10. Fiodor Cernych), 16. Gutieri Tomelin, 12. Guilherme Sitya - 9. Arvydas Novikovas, 6. Taras Romanczuk, 99. Bartosz Kwiecień, 7. Dmytro Chomczenowski (70’, 28. Karol Świderski) - 18. Cillian Sheridan, 44. Łukasz Sekulski (63’, 17. Ivan Runje).
Trener: Ireneusz Mamrot
{gallery}galeria/sport/09_08_17_Puchar_Polski_Zaglebie_Jagiellonia_Fot_Dariusz_Szymacha{/gallery}
