Bieg Rugbysty próbą sił (FOTO)
LUBIN. To już trzecia edycja Biegu Rugbysty, którą lubinian zainteresował Klub Rugby Miedziowi Lubin. N trasie dla uczestników zarówno biegów grupowych jak i indywidualnych przygotowano wiele przeszkód. Wśród nich dźwiganie belki, podbiegi pod górkę po mokrej trawie i pod siatką maskującą,pokonanie uzbrojonych rugbystów czy zjazd ślizgawką od strażaków.
Głównym organizatorem biegowych zmagań pełnych trudności był Klub Rugby Miedziowi Lubin. - Mamy przygotowane przeszkody w postaci zawodników rugby umieszczonych na wzgórzu, noszenie bali, zagadki matematyczne,przenoszenie opon, czołganie się pod siatką. Zagadka matematyczna to obliczenia i fizyka. Tu trzeba myśleć i podejmować decyzje momentalnie - mówił Konrad Wolszczak,zawodnik Klubu Rugby Miedziowi Lubin.
Zawodnicy startowali najpierw w grupach trzyosobowych. Potem czekały ich zmagania indywidualne. - Zmieniliśmy konspekt.Dlatego zorganizowaliśmy wyścig drużynowy. Oprócz biegu zawodnicy mają do pokonania ławeczkę i wyciskanie. Wszystko będzie razem punktowane. Mamy około 40 zawodników. Dzięki takim biegom i takim inicjatywom promujemy sport.Mamy satysfakcję, że robimy coś fajnego, że ludzie przychodzą i dobrze się bawią. - mówił Tomasz Nimczyk, z klubu Rugby Miedziowi Lubin.
Wśród zawodników większość stanowili panowie. Na starcie stanęły tylko dwie panie. - Wszyscy biegamy maratony więc nie było jakichś szczególnych przygotowań, ale obawy są, bo przeszkody trochę przerażają. Najbardziej obawiam się zadania matematycznego - mówiła Patrycja Rozmus z drużyny Biegająca Kasta Miedziowego Miasta. - W tym biegu jestem pierwszy raz. czeka nas czołganie i kąpiel w zimnej wodzie. Będzie ciekawie. Biorę udział, by pokonać własne bariery, mieć co wspominać i kiedyś opowiadać wnukom - dodawała Dorota Siedlak z tej samej drużyny.
{gallery}galeria/sport/30-09-17-Bieg_rugbysty_lubin{/gallery}