Zagłębie przegrywa i ma problem (FOTO)
LUBIN. W meczu 15. kolejki Lotto Ekstraklasy piłkarze KGHM Zagłębia Lubin po momentami bardzo słabej grze ulegli na własnym boisku Cracovii 1:2. Tym samym skończyła się passa meczów bez porażki u siebie w tym sezonie. Jedyną bramkę dla Miedziowych zdobył Patryk Tuszyński. Rywale odpowiedzieli trafieniami Javiego Hernandeza i Matica Finka. Miedziowi mają coraz większy problem. Podobnie jak przed rokiem "tracą oddech" na przęłomie października i listopada. Przed rokiem tłumaczono to zmęczeniem po starcie w Lidze Europy. Karą było wówczas nie zagranie w czołowej "8". Obecnie na mecie rundy jesiennej Miedziowi co prawda są na 7 miejscu ale przewaga raptem trzech oczek nad 8 miejscem nie gwarantuje niczego...A z taką grą i miliony z KGHM nie dadzą awansu do finałowej ósemki. Nie wspominając o zdobyciu Pucharu Polski...
Zagłębie ze słabeuszem ekstraklasy zagrało fatalnie. Wolno, schematycznie, bez "piany na ustach". W pierwszej połowie trochę jakości w grę Miedziowych dawał Alan Czerwiński, którego pójścia do przodu siały skutecznie postrach pod bramką rywali. Ale i w drugiej połowie Czerwiński dostroił się z grą do poziomu zespołu. Jak na ironię losu Zagłębie mogło uratować remis, ale Jakub Świerczok w dogodnej sytuacji nie skierowął głowa piłki do siatki.
"Zagłębie grać k....jego mać" - kiedy kończy się cierpliwość kibicowskiego "Przodka" to znaczy iż poziom gry piłkarzy przekroczył stan alarmowy.
Piotr Stokowiec, trener KGHM Zagłębia Lubin: - Ten mecz to lekcja pokory dla nas. Wynik jest mocno niezadowalający. Mecz był trudny i trzeba przyznać, zę Cracovia grała bardzo dobrze taktycznie i z dużym poświęceniem. Nam zabrakło determinacji w defensywie. Zbyt szybko uwierzyliśmy, że możemy wygrać ten mecz. Trzeba dołożyć więcej zdecydowania w ofensywie, za mało było sytuacji strzeleckich z naszej strony. Martwi to, że tracimy ostatnio dużo bramek i tutaj musimy sporo poprawić. To nie był nasz dobry mecz - trzeba to powiedzieć jasno i uderzyć się w pierś, ale nie załamujemy się tą porażką.
KGHM Zagłębie - Cracovia 1:2 ( 1:1)
Patryk Tuszyński 23 - Javi Hernández 34, Matic Fink 48
KGHM Zagłębie: 1. Martin Polaček - 33. Ľubomír Guldan, 2. Bartosz Kopacz, 5. Jarosław Jach (67, 7. Krzysztof Janus) - 44. Alan Czerwiński, 25. Adam Matuszczyk, 20. Jarosław Kubicki, 89. Patryk Tuszyński (79, 9. Arkadiusz Woźniak), 3. Saša Balić (81, 14. Łukasz Janoszka) - 70. Jakub Świerczok, 11. Bartłomiej Pawłowski.
Cracovia: 29. Grzegorz Sandomierski - 2. Matic Fink, 39. Michał Helik, 4. Piotr Malarczyk (31, 34. Ołeksij Dytiatjew), 46. Lennard Sowah (73, 3. Michal Sipľak) - 7. Jakub Wójcicki, 5. Miroslav Čovilo, 21. Adam Deja, 25. Szymon Drewniak, 19. Javi Hernández - 99. Krzysztof Piątek (81, 20. Mateusz Szczepaniak).
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/05_11_17_Zaglebie_Lubin_CracoviaKrakow_fot_BSlepecka{/gallery}