Sędzina nie chciała piłki wodnej (FOTO)
ŚCINAWA. Zespoły miejscowej Odry i AKS Strzegom chciały rozegra zaległy mecz ( z kolejki 29 października) w sobotnie południe. Jednak sędzina meczu Ewa ŻYŁA po przespacerowaniu się boisku podjęła decyzję iż mecz nie odbędzie. - Boisko absolutnie nie nadaje się do rozgrywania meczów ligowych - krótko powiedziała Ewa Żyła, której decyzja - co zrozumiałe - nie wywołała euforii wśród zgromadzonych na stadionie.
- Powiem tylko, że nawet w tej rundzie Odrze zdarzyło się grać w gorszych warunkach niż są na naszej płycie - powiedział trener Odry Tomasz WOŁOCH. - Byliśmy zmotywowani na mecz z AKS-em, ale mówi się trudno - szanujemy decyzję pani sędziny.
Czy boisko w Ścinawie nadawało się do gry? Oceńcie po naszych zdjęciach - po spacerze naszej fotoreporterki po murawie. Woda była tylko w jednym miejscu zajmującym nie więcej niż 2-3 metry kwadratowe. Pozostała część murawy prezentowała się idealnie. Czy zabrakło po prostu sędzinowskiej dobrej woli aby rozegrać mecz?
Wygląda na to, że na nowo oddanym do użytku stadionie istnieje problem z drenażem, bo przecież w ostatnich 2-3 dnia nad Ścinawa nie było ulewnych deszczów. Władze gminy jak się wydaje powinny wezwać wykonawcę stadionu na "dywanik".
Mecz pomiędzy Odrą i AKS-em Strzegom najprawdopodobniej zostanie rozegrany wiosną 2018 roku.
Fot. Maja Żywicka
{gallery}galeria/sport/25-11-17-woda-na-boisku-w-scinawie-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}