Kaczkan ośmieszył KGHM... Zagłębie
MORĄG. Kaczkan Huragan Morąg, drużyna środka tabeli w grupie I 3 ligi pokonał czołowy zespół ekstraklasy Zagłębie Lubin 3:2 (0:1) i awansował do 1/16 finału rozgrywek Pucharu Polski. Dla Miedziowych blamaż w Pucharze Polski to niemalże chleb powszedni, żeby przypomnieć wstydliwą porażkę w Kobylinie. Ale teraz coś z tym fantem trzeba zrobić. Porażka w derbach z Miedzią, blamaż w Pucharze Polski, malejąca frekwencja na stadionie będą pokłosiem jakości piłkarskiej serwowanej przez zawodowców Mariusza Lewandowskiego. I żadnych wniosków nie potrafi wyciągnąć obecny prezes Zagłębia. Jak długo to kółko wzajemnej adoracji i wystawiania klubu KGHM-u na pośmiewisko będzie trwać? Pijarowsko prezes Dróżdż z pewnością pojawi się na treningu i przeprowadzi tzw. "męskie" rozmowy z piłkarzami. Ci złożą samokrytykę i zapowiedzą - ku uciesze prezesa - że w meczu z Pogonią Szczecin dadzą z siebie wszystko... Tak samo było po porażce z Miedzią. Kibice na meczu zaskandują "Zagłębie to My a nie WY" i karuzela toczyć się będzie dalej. Jak długo decydenci KGHM "Polska Miedź" tolerować będą ten żałosny teatrzyk?
Kaczkan Huragan Morąg - Zagłębie Lubin 3:2 (0:1).
Bramki: 0:1 Mares (17'), 1:1 Augusto (55'), 2:1 Boczko (81'), 3:1 Jajkowski (88'), 3:2 Dąbrowski (90')
Kaczkan Huragan: Lawrenc – Jajkowski, Maciążek, Biedrzycki, Stankiewicz (75' Paliwoda) – Kruczkowski, Michałowski, Łysiak, Galik, Rosoliński (46' Boczko) – Augusto.
Zagłębie: Kuchta – Tosik, Dąbrowski, Balić, Moneta, Matras, Mucha (59' Kopacz), Poręba (75' Nowak), Żyra, Bohar (46' Sirotow), Mares.