Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Show siatkarzy Cuprum (FOTO)

LUBIN. W przedostatnim meczu rundy zasadniczej siatkarze Cuprum Lubin zrobili prawdziwe siatkarskie show na parkiecie hali RCS odprawiając z kwitkiem Resovię Rzeszów. Wygrana w tych rozmiarach zamknęła gościom drogę do mistrzowskiej fazy play offów a to oznacza niemalże stan klęski w Rzeszowie. A Miedziowi pokazali, że drzemią w nich ogromne możliwości. Zawodnikiem MVP meczu został Kert Toobal.

Show siatkarzy Cuprum (FOTO)

Inauguracyjną partię gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 4:0. Rzeszowianie mieli problemy z przyjęciem zagrywki i słabo radzili sobie w ataku i lubinianie wygrywali 7:3. Od tego momentu do gry wzięli się jednak resoviacy i zaczęli odrabiać dystans. Po ataku Mateusza Miki wyszli na prowadzenie 12:10 ale rywale szybko zniwelowali straty. I mieliśmy remisowe wynik: 15:15  !

Kolejny zryw ekipy z Rzeszowa spowodował, że ich przewaga zaczęła błyskawicznie rosnąć. Po skutecznej zagrywce Kawiki Shojiego Asseco Resovia wygrywała 20:16 i wydawało się, że w końcu złapała swój rytm. Jednak to kolejne akcje należały do miejscowych, którzy popisali się siedmiopunktową serią i wyszli na prowadzenie 23:20. Resoviacy zdołali nieco odrobić dystans (23:22), ale przy pierwszej piłce setowej kropkę nad i, postawił Damian Boruch.

W kolejnej partii lubinianie również od początku odważnie natarli na przeciwnika i wygrywali 4:1. Rzeszowianie, którzy chcąc zachować minimalne, matematyczne szanse na szóstkę, nie mogli sobie już pozwolić na stratę kolejnego seta, mozolnie niwelowali straty. Objęli nawet prowadzenie 13:11 ale tylko na moment. W końcówce seta gospodarze odskoczyli na trzy „oczka” przewagi (24:21) i nie dali sobie odebrać zwycięstwa.

W najbardziej emocjonującej partii numer trzy początek należała do Cuprum. Resoviacy nie dawali za wygraną i po autowym ataku Igora Grobelnego wyszli na prowadzenie 19:17. Podobnie jak w dwóch pierwszych setach nie utrzymali jej zbyt długo. W emocjonującej końcówce goście mieli trzy piłki setowe ale ich nie wykorzystali, natomiast rywale zrobili to już przy pierwszej okazji blokując w ostatniej akcji meczu Thibaulta Rossarda.

Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:22, 25:22, 28:26)

Cuprum: Toobal , Boruch , Grobelny , Smoliński , Smith , Ziobrowski , Gruszczyński (libero) oraz Zawalski, Makoś, Wachnik 
Resovia: Shoji , Lemański , Schulz , Buszek , Mika , Smith , Perry (libero) oraz Masłowski (libero), Jarosz , Rossard ,

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/15_03_19_Cuprum_Lubin_Resovia_Fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy