Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Bieg, pokazy ratownicze i aukcje w Koźlicach dla chorego dziecka (FOTO)

LUBIN. O szereg atrakcji poza głównym biegiem na Grzybową Górę zadbali organizatorzy III Biegu Charytatywnego dla Julki. Na starcie do pokonania ponad 5 km stanęło prawie 200 osób. Każda wykupiona cegiełka - startówka to kolejna złotówka do kosztów operacji dla 3 - letniej dziewczynki. Były też licytacje, kiermasze i pokazy ratownictwa w wydaniu HDK Maltański Legion. Wszystko to w Koźlicach dzięki wielu organizatorom, ale głównie działaczom z MTS Drużyna Szpiku. 

Bieg, pokazy ratownicze i aukcje w Koźlicach dla chorego dziecka  (FOTO)

 

 

Pomysł na charytatywny bieg wziął się z przysłowiowego "nikąd". Hasło rzucił Tomasz Chmielowiec, pracownik KGHM i działacz z MTS Drużyna Szpiku. Chętnych do wspierania tej szczytnej inicjatywy od początku nie brakowało zarówno  wśród mieszkańców Koźlic, jak i wśród załogi KGHM. Z roku na rok impreza cieszy się coraz większą popularnością.

- W ten sposób pomagamy zbierać pieniążki dla chorej Julci, by pomóc jej w leczeniu. To już trzeci bieg charytatywny, który razem z mieszkańcami Koźlic organizujemy. Jesteśmy po to, by pomóc. Chcemy pokazać, że pracownicy KGHM po pracy czynnie mogą pomagać i brać udział w takich akcjach. Załoga Polskiej Miedzi chętnie angażują się w takie akcje. Jest nas zawsze dużo na sportowych wydarzeniach. To dobry pomysł, by łączyć działania charytatywne ze sportowymi, bo jedno i drugie dodaje skrzydeł - mówił Robert Beń, na co dzień pracownik głogowskiej huty, działacz  z MTS Drużyna Szpiku. 

-Z jednej strony jestem organizatorem, a z drugiej biegaczem. Podzieliliśmy dziś obowiązki. Pobiegnę, a potem wracam jako organizator. Trasa jest wymagająca. Mieliśmy filmik i widzieliśmy jaka jest. To piękne widoki. Klimat jakbyśmy biegali w Karpaczu. Na pewno wszyscy będą zadowoleni. W tym szczytnym celu ludzie się jednoczą, a na pracowników KGHM zawsze można liczyć. - mówił przed startem Maciej Wolniak, pracownik ZG Polkowice Sieroszowice, członek MTS Drużyna Szpiku. 

- Niestety ja dziś nie biegnę. Jestem do pomocy, a na trasę wysyłam żonę. Jest po porodzie i dopiero zaczyna znowu biegać. To  rewelacyjna impreza. Powinno być takich biegów więcej. Przez bieganie można komuś pomóc. Z jednej strony robimy to, co lubimy, a z drugiej możemy komuś dać nadzieję na przyszłość, że może wyzdrowieć.  - mówił  Grzegorz Dym, ZG Lubin, sportowiec z MTS Drużyna Szpiku. 

Uzbierano 22, 5 tys. złotych. 

fot. Damian Mielczarek {gallery}galeria/sport/25-05-19-bieg-charytatywny-na-grzybowa-gore{/gallery}

Powiązane wpisy