Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zagłębie doczekało się zwycięstwa...

LUBIN. Od 26 kwietnia sympatycy Miedziowych czekali na ligowe zwycięstwo. Wiosną lubinianie na własnym boisku pokonali Jagiellonię 2:0 , a dzisiaj przełamali "post" i powtórzyli wynik wygrywając z Arką Gdynia po golach Ziveca i Szysza. Biorąc pod uwagę nie najlepsza formę Miedziowych w poprzednich trzech meczach i skromną zdobycz punktową, tak naprawdę najważniejsze było zwycięstwo z ostatnim zespołem ekstraklasy. I tak się stało...

Zagłębie doczekało się zwycięstwa...

O formie Zagłębia i ich możliwościach na ten sezon nadal niewiele wiemy bo trafił się im rywal wybitnie słaby, którego na dobrą sprawę już w poprzednim sezonie  powinien opuścić szeregi najwyższej klasy rozgrywkowej.

Trener Zagłębia Ben van Dael: - Dzisiaj najważniejsze było zdobycie 3 punktów i to udało się osiągnąć. Patrząc na pierwszą połowę, świadomie oddaliśmy przeciwnikom piłkę. Gdyby było na odwrót, graliby oni na szybkim atakiem. Nie jestem jednak zadowolony z gry swojego zespołu. Jeśli przeciwnik gra inaczej, to powinniśmy znaleźć na to rozwiązanie, ale tego nie zrobiliśmy. W pierwszej połowie mimo wszystko stworzyliśmy sobie więcej sytuacji podbramkowych i popełniliśmy mało błędów w obronie. Najważniejsze w piłce jest to, aby wykonywać swoje funkcje na boisku, aby indywidualność poddała się pod zespołowość i to dzisiaj widziałem. W przerwie prosiłem piłkarzy o większy pressing oraz agresję w grze i to było lepiej widać lepiej w drugiej połowie. Dużo pracy przed nami, aby grać dobrze w piłkę, ale mamy zespół, który chce to robić i to jest plus dzisiejszego dnia. Musimy jednak jeszcze sporo i ciężko pracować.

 Trener Arki Jacek Zieliński: - Niestety mieliśmy inne plany na dzisiejszy wieczór. Nasza gra zaczęła już ostatni napawać optymizmem i liczyliśmy na przełamanie oraz punkty. Niestety znów „wracamy na sucho” i to zasłużenie. Zagłębie było dziś lepszym zespołem. Nie zagroziliśmy im z przodu. Popełniliśmy dwa koszmarne błędy przy bramkach. Przelało to czarę goryczy i sprawiło, że jesteśmy na dnie tabeli. Wzmocnienie zespołu z zewnątrz nie jest łatwą sprawą. Jakieś zmiany jednak muszę nastąpić po tym, co się stało. Musi to inaczej wyglądać. Nie tylko gra czwórki defensorów, ale i gra obronna całego zespołu. Druga bramka zaczęła się od głupiej straty i rozegrania Zagłębia niczym na treningu. Nadszedł czas, aby coś w defensywie zmienić. Poświęcamy na to dużo czasu na treningach, ale później wygląda to… różnie.

Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 2:0 (1:0)

Bramki: Zivec 3', Szysz 65'

Zagłębie: Forenc - Kopacz, Guldan, Oko, Balić - Tosik, Poręba (73' Slisz), Starzyński, Zivec (72' Tuszyński), Czerwiński - Szysz (85' Bohar) Arka: Steinbors - Zbozień (68' Olczyk), Danch, Helstrup (60' Maghoma), Marciniak - Deja, Busuladzić - Antonik (46' Budziński), Nalepa, Młyński - Serrarens Żółte kartki: Tosik

Powiązane wpisy