Zbici na Jastrzębskim Węglu... Egzekucja w trzecim secie!
LUBIN. Nie najlepiej w nowy sezon PlusLigi wchodzą siatkarze Cuprum Lubin. Po inauguracyjnej porażce u siebie z Aluron Virt Zawiercie 2:3, Miedziowi na parkiecie w Jastrzębiu Zdroju gładko przegrali 0:3 z Jastrzębskim Węglem a wynik trzeciego seta( 25:7) to jest dosłownie zdeklasowanie lubinian przez rywali. Miedziowi muszą szybko się "ogarnąć" i sięgnąć po pierwsze zwycięstwo. Łatwo powiedzieć skoro w sobotę Cuprum jedzie do Skry Bełchatów...
Pierwszy set środowego spotkania zespół Jastrzębskiego Węgla rozpoczął w imponującym stylu. Pomarańczowi wywarli na rywalach dużą presję, zmuszając ich do błędów. Klasą dla siebie był Jurij Gladyr, który przy stanie 10:5 wyprowadził dwa potężne ciosy z zagrywki, a po czasie wziętym przez trenera gości dołożył kolejnego asa. Na dystansie seta lubinianie zmniejszyli straty, a nawet niebezpiecznie się zbliżyli do JW (21:19), ale wówczas dali o sobie znać Dawid Konarski, Julien Lyneel oraz Tomasz Fornal i set zakończył się wygraną gospodarzy (25:20).
W drugiej partii Pomarańczowi nie zamierzali zwalniać tempa. Na początku brylował Konarski, który najpierw znakomicie zwieńczył akcję, w której Lukas Kampa dogrywał piłkę będąc za stanowiskiem sędziowskim, a następnie zaserwował asa (6:2). Zespół z Lubina szybko się otrząsnął (8:7), a następnie to przyjezdni byli w natarciu. Przy stanie 15:14 dla Cuprum na placu gry pojawił się Dominik Depowski, który zmienił Fornala. Podobnie jak to miało miejsce w pierwszym secie, w trudnym momencie meczu sprawy w swoje ręce wzięli liderzy (Lyneel, Kampa), którzy po kolei popisali się skutecznymi blokami (19:17). As Lyneela oznaczał wynik 21:19. Lubinianie zdołali wyrównać po 23, ale nasz zespół nie dał się przełamać i zwyciężył w secie.
Początek trzeciego seta to istny „ostrzał artyleryjski” ze strony zawodników gospodarzy. Najpierw w rolę egzekutora na zagrywce wcielił się Gladyr (dwa asy), a później rywalom we znaki dał się Kampa (trzy asy). Na tablicy świetlnej widniał wówczas rezultat 11:1! Jastrzębski Węgiel grał jak natchniony, a rywale byli całkowicie zagubieni.
W pewnym momencie Pomarańczowi prowadzili różnicą szesnastu punktów (19:3)! Trzeci set ostatecznie zakończył się wygraną do 7, a cały mecz zwycięstwem 3:0.
MVP: Lukas Kampa.
Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:23, 25:7)
Jastrzębski Węgiel: Konarski, Lyneel, Kampa, Gladyr, Szalacha, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Vinhedo, Depowski
Cuprum Lubin: Lipiński, Ziobrowski, Dvoranen, Smoliński, Tavares, Marozau, Gruszczyński (libero) oraz Gorzkiewicz, Biegun, Maruszczyk, Makoś