Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Cuprum lepsze od Skry Bełchatów

LUBIN. Siatkarze Cuprum Lubin wygrali  pierwsze spotkanie w nowym sezonie PlusLigi. Miedziowi pokonali Skrę Bełchatów po blisko dwóch i pół godzinie  walki i pięciu setach.

Cuprum lepsze od Skry Bełchatów

W pierwszym secie dużo lepsi byli lubinianie. Bełchatowianie zbyt często popełniali błędy, w odróżnieniu od zawodników Cuprum. Krótko mówiąc, lubinianie byli skuteczni, kończyli niemal każdy atak i zasłużenie wysoko wygrali 25:14.

W drugiej partii role odwróciły się. To siatkarze PGE Skry byli nie do zatrzymania, na czele z Dusanem Petkoviciem, który był głównym motorem napędowym bełchatowian w ataku. Gdyby nie kilka punktów zdobytych serią w końcówce przez Cuprum, to byłby to set totalnie bez historii. PGE Skra wygrała 25:16 i wyrównała stan spotkania!

Trzeci set był wyrównany i nie było drużyny, która zbudowałaby sobie dużą przewagę. Dopiero w drugiej części partii gracze Cuprum uruchomili swój blok, czym zmusili trenera Gogola do wzięcia czasu (16:19). Choć Petković dał jeszcze sygnał do boju punktowym blokiem, to jednak końcówka tym razem należała do lubinian (20:25).

Aby pozostać w grze, PGE Skra musiała wygrać czwartego seta. Cała drużyna robiła co mogła - zarówno Karol Kłos w bloku, jak i Petković na kontrach i w ataku. Swoje trzy grosze w bloku dołożył też Huber i było już 13:9 dla PGE Skry. W dalszej części meczu emocji jednak nie brakowało, bo Cuprum wyrównało... Świetną serią zagrywek popisał się jednak Milad Ebadipour, przy której PGE Skra zdobywała kolejne punkty w kontrze (21:18). Nie, to nie był jeszcze koniec emocji... Kibiców znów czekała wyrównana końcówka, która zakończyła się zwycięstwem PGE Skry (25:23).

Wielkie emocje czekały kibiców również w tie-breaku. Pomijając już kontrowersyjne decyzje sędziowskie, to Cuprum wyszło na prowadzenie 6:3. Wtedy trener Gogol poprosił o czas i PGE Skra zaczęła grać lepiej. Duża w tym zasługa Milada Ebadipoura, który kończył piłki na kontrach (9:9). W ostatnich akcjach lubinianie objęli prowadzenie (13:11) i nie oddali go już do końca meczu.

W następnej kolejce Cuprum Lubin zagra w Lubinie z Resovią Rzeszów. 

PGE Skra Bełchatów - Cuprum Lubin 2:3  (14:25, 25:16, 20:25, 25:20, 12:15)
PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kłos, Petković, Szalpuk, Huber, Milczarek (libero) oraz Wlazły, Droszyński, Katić
Cuprum: Tavares, Lipiński, Smoliński, Ziobrowski, Dvoranen, Morozau, Gruszczyński (libero) oraz Maruszczyk, Biegun, Zawalski

Powiązane wpisy