Trwa passa Miedziowych
LUBIN. Miedziowi w 15. serii PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych pokonali na własnym parkiecie Grupę Azoty Tarnów 28:26 (14:11).
W 5. minucie goście wyszli na prowadzenie, kiedy Marcina Schodowskiego pokonał Jakub Kowalik, ale pięć minut później było już 6:4 dla Miedziowych, a połowę bramek dla swojej drużyny zdobył Kamil Drobiecki. Lubianie zaczęli budować swoją przewagę i po kolejnych pięciu minutach prowadzili już różnicą czterech trafień – 8:4. Do końca pierwszej połowy to gospodarze nadawali ton grze, prowadząc do przerwy 14:11.
Pierwszą bramkę w drugiej połowie rzucił Japończyk Tokuda, jednak chwilę później atomowym rzutem z drugiej linii odpowiedział Stanisław Gębala. Lubinianie mieli swoje szanse, aby odskoczyć rywalom, jednak brakowało im skuteczności, w tym przy dwóch rzutach karnych, które obrobił na początku drugiej połowy Patryk Małecki. Goście w dwanaście minut po przerwie doprowadzili do remisu i emocje zaczęły się od początku. Nie trwały jednak długo, bo Miedziowi znów zaczęli górować nad rywalami, wychodząc na 3-bramkowe prowadzenie – 21:18 dwanaście minut przed końcem, a znów w ważnych momentach na kole trafiał Michał Stankiewicz. Do końca podopieczni Bartłomieja Jaszki i Jarosława Hipnera utrzymywali swoją przewagę i zanotowali trzecią wygraną z rzędu!
MKS Zagłębie Lubin – Grupa Azoty Tarnów 28:26 (14:11)
Zagłębie: Schodowski, Bartosik, Wiącek – Borowczyk, Stankiewicz 4, Pawlaczyk 1, Gębala 2, Sroczyk, Tokaj 4, Pietruszko, Marciniak, Hajnos 1, Kupiec 3, Adamski 1, Drobiecki 7, Chychykalo 5.
Grupa Azoty: Banaś, Małecki – Tokuda 2, Grabowski, Jewuła, Sanek, Nowak, Tarcijonas 2, Kowalik 8, Dedej 5, Cichoń, Kużdeba 5, Misiewicz, Pedryc 1, Grozdek, Wojdan 3.