Masakra Miedziową piłą (FOTO)
LUBIN. Pięć bramek zobaczyli kibice na Stadionie Zagłębia podczas meczu KGHM Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice. Cztery trafienia padły łupem Miedziowych, jedną bramką odpowiedzieli zawodnicy Piasta. Dzięki wygranej drużyna Piotra Stokowca umocniła się na 5. pozycji w tabeli Ekstraklasy. I nie jest to żadną tajemnicą - walczą o europejskie puchary!
Jeszcze mecz się na dobre nie rozpoczął, a gliwiczanie z pewnością zajęci szukaniem owych wielkanocnych jajeczek przygotowanych i schowanych na trybunach przez miedziowy marketing przegrywali już 0:2. Pierwsze połowy w 2016 roku nie wychodzą gliwiczanom. W Lubinie jednak przeszli samych siebie. Wystarczyło kilka pierwszych minut i wicelider był już na kolanach. Zespół trenera Piotra Stokowca rzucił się na drużynę Piasta i dopiął swego. Pierwszy korner i - duet Filip Starzyński- Łukasz Janoszka zabłysnął po raz pierwszy. Po chwili Kornel Osyra przewrócił „Ecika” i „Figo” pewnie wykorzystał rzut karny.
Ponieważ na Miedziowy stadion zawitał japoński arbiter bliskie prawdy będzie napisanie, że Piast zrobił sobie klasyczne harakiri. A potem było już wyłączni masakrowanie Miedziową piłą...
Radoslav Latal, trener Piasta Gliwice: - Gratuluję przeciwnikowi, który wygrał zasłużenie. Dwie szybko strzelone gole ustawiły mecz, ale sytuacja mogła być inna gdyby Żiveć trafił w sytuacji 2:1. W drugiej połowie szybko zrobiło się 3:0 i praktycznie było po meczu. Dzisiaj nie mogliśmy wywieźć stąd punktu. Chciałbym przeprosić kibiców za to spotkanie. Jeśli nie będziemy grać lepiej, będzie ciężko z kolejnym punktami.
Piotr Stokowiec, trener KGHM Zagłębia Lubin: - Zasłużone zwycięstwo. Cieszę się, że drużyna po przerwie na kadrę dobrze funkcjonuje. To potwierdza, że nasz plan, który sobie założyliśmy działa prawidłowo. Kolejną częścią tego planu było wpuszczenie większej grupy zawodników i widać było, że to zdało egzamin. Nie jestem łasy na pochwały, a jestem otwarty na krytykę. Poprzeczkę zawieszamy wyżej, jestem ambitny. Cieszę się, że przychodzi coraz więcej kibiców oglądać naszą dobrą grę.
KGHM Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 4:1
Bramki: Łukasz Janoszka 2, 54, Filip Starzyński 7 (k), Filip Jagiełło 81 - Mateusz Mak 64
KGHM Zagłębie: 1. Martin Polaček - 4. Aleksandar Todorovski, 33. Ľubomír Guldan, 2. Maciej Dąbrowski, 3. Đorđe Čotra - 7. Krzysztof Janus, 28. Łukasz Piątek, 24. Jakub Tosik (60, 19. Filip Jagiełło), 18. Filip Starzyński (79, 17. Adrian Rakowski), 14. Łukasz Janoszka - 27. Michal Papadopulos (69, 26. Krzysztof Piątek).
Piast: 1. Jakub Szmatuła - 5. Marcin Pietrowski (64, 82. Martin Bukata), 28. Kornel Osyra, 88. Uroš Korun, 91. Hebert, 19. Mateusz Mak - 9. Radosław Murawski (76, 29. Artūrs Karašausks), 12. Saša Živec, 25. Kamil Vacek - 90. Josip Barišić, 26. Bartosz Szeliga (65, 21. Gerard Badía).
żółte kartki: Tosik - Murawski, Korun.
sędziował: Hiroyuki Kimura (Japonia).
widzów: 6974.
{gallery}galeria/sport/03.04.16_Zaglebie_Lubin_Piast_Gliwice_Fot_Dariusz_Szymacha{/gallery}
