Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Mimo wielkiej walki Miedziowi bez punktów w Radomiu

LUBIN. W środowy wieczór Miedziowi rozegrali zaległy mecz 7. kolejki PlusLigi z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. Mimo ogromnego zaangażowania i walki w każdym z setów, komplet punktów pozostał w radomskim MOSiRze. Gospodarze wygrali 3:1 (16:25, 27:25, 25:22, 25:19).

Mimo wielkiej walki Miedziowi bez punktów w Radomiu

Do gry po przerwie powrócił kapitan Cuprum – rozgrywający Miguel Tavares. Pierwsza partia w wykonaniu ekipy z Lubina wyglądała bardzo solidnie. Dobre zagrywki serwowali Szymon Jakubiszak i wspomniany Tavares (w całym meczu zanotował 4 asy serwisowe), a w ataku mocno zaczął Wojciech Ferens. Przy wyniku 11:5 dla Miedziowych trener Robert Prygiel poprosił o czas, jednak goście rozkręcali się coraz bardziej. Dzięki dobrej dyspozycji przy siatce i w polu serwisowym zainkasowali na swoim koncie pierwszą partię 25:16.

Po przerwie gospodarze spisywali się już lepiej. Rozpoczęli seta od skutecznych ataków i wyszli na trzypunktowe prowadzenie, jednak lubinianie szybko wyrównali 7:7. Od tego momentu na boisku toczyła się zacięta walka o każdą piłkę, a wynik wahał się w granicach remisu, raz z korzyścią dla jednej, a raz dla drugiej strony. Zbliżając się ku końcowi seta, gospodarze prowadzili 22:19, lecz zrobiło się gorąco, gdy przy zagrywce Wojciecha Ferensa goście zaczęli odrabiać i wyrównali 22:22. Ostatecznie na przewagi 27:25 wygrali jednak radomianie.

Kolejne dwie odsłony wyglądały podobnie co poprzednia. Miedziowi nawiązywali wyrównaną walkę z przeciwnikiem i szli łeb w łeb, ale w samych końcówkach skuteczniejsza była ekipa Cerradu Czarnych. Podkreślić należy ciężką pracę, jaką na parkiecie wykonał duet: Wojciech Ferens i Ronald Jimenez, którzy

robili co w ich mocy, by przedłużyć spotkanie do tie-breaka. Ferens w całym meczu zdobył 22 punkty, atakując z wysoką 71-procentową skutecznością. Oczko mniej, czyli 21 punktów, wywalczył Jimenez.

Cerrad Enea Czarni Radom - Cuprum Lubin 3:1 (16:25, 27:25, 25:22, 25:19)

 Cerrad: Dryja (6), Kędzierski (4), Loh (9), Gąsior (19), Josifow (11), Sander (21), Nowowsiak (L) oraz Firszt (1), Pasiński, Masłowski (L).

Cuprum: Gunia (9), Ferens (22), Jakubiszak (6), Jimenez (21), Tavares (5), Penchev (7), Szymura (L), Makoś (L) oraz Lorenc, Magnuszewski, Oliveira (1).

MVP: Michał Kędzierski

Powiązane wpisy