Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Spacerek siatkarzy

LUBIN. W kolejnym meczu na własnym parkiecie Cuprum Lubin podejmowało Indykpol AZS Olsztyn. Mecz rozgrywany w ramach 3. kolejki PlusLigi lepiej rozpoczęli gospodarze i to oni schodzili z boiska po wygranej 3:0. Początek pierwszej partii to dobra gra w obronie obu ekip. Zarówno Michał Potera jak i Paweł Rusek mieli pełne ręce roboty. Zespoły walczyły punkt za punkt i żaden nie był w stanie wypracować większej przewagi. Na pierwszą przerwę techniczną drużyny schodziły po autowym ataku Miłosza Zniszczoła (8:6).

Spacerek siatkarzy

Po powrocie na boisko lubinianie zaczęli zwiększać swoją przewagę dzięki dobrej postawie, m.in. Mateusza Malinowskiego. Dzięki skutecznej akcji Wojtka Włodarczyka z drugiej linii przewaga „miedziowych” wynosiła na drugiej przerwie technicznej już 5 „oczek” (16:11). Po wznowieniu gry i długiej wymianie efektownym atakiem ze skrzydła popisał się Malinowski. Po stronie olsztynian w obronie nadal brylował libero Michał Potera, jednak kolejne błędy nie ułatwiały „akademikom” wyprowadzenia skutecznych kontr. W dalszej części seta podopieczni Gianniego Cretu zwiększali swoją przewagę (22:16) po skutecznych akcjach Keitha Puparta i Wojciecha Włodarczyka. „Akademicy” zdecydowali się na zmianę reżysera swojej gry i Pawła Woickiego zastąpił młody Krzysztof Bieńkowski. Mimo dobrej postawy Filipa Stoilovicia oraz Bartosza Bednorza lubinianie utrzymywali się na prowadzeniu (23:18). Szansę na zakończenie inauguracyjnej partii dała gospodarzom autowa zagrywka serbskiego przyjmującego „akademików’. Również błąd – tym razem w ataku Miłosza Zniszczoła – dał lubinianom zwycięstwo w tym secie.

Drugiego seta lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już na początki partii wypracowali kilka „oczek” przewagi i na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:4. Po wznowieniu gry kilkoma dobrymi akcjami ze środka popisali się „akademicy”. Na udany atak Brama van den Briesa efektownie odpowiedział Marcus Böhme. Podopieczni Andrei Gardiniego nie poddawali się jednak i po kilku udanych akcjach udało im się wyrównać stan seta na 10:10. Gospodarze jednak szybko wrócili do odpowiedniej gry i po kilku skutecznych blokach, asie serwisowym Marcusa Böhme i efektownej akcji z drugiej linii Wojciecha Włodarczyka ponownie objęli prowadzenie (15:10). Po kolejnym błędzie w polu serwisowym „akademików” – tym razem zagrywce w siatkę – oba zespoły zeszły na drugą przerwę techniczną (16:10). Po powrocie na boisko goście odrobili kilka „oczek” różnicy, jednak udane ataki ze skrzydła Mateusza Malinowskiego i ze środka Marcina Możdżonka pozwalały „miedziowym” na utrzymywanie przewagi (20:16). Po kilku udanych akcjach przeciwnika o czas poprosił szkoleniowiec „miedziowych” Gheorghe Cretu. Trener Gardini zdecydował się więc wprowadzić na boisko Pawła Adamajtisa (23:18). Włodarczyk nadal jednak nie zwalniał ręki w polu serwisowym i po asie serwisowym oraz dzięki czujności na siatce Marcusa Böhme lubinianom udało się zakończyć tę partię 25:18.

Trzeciego seta oba zespoły rozpoczęły od wyrównanej gry (3:3). Po stronie lubinian nadal popisywał się Mateusz Malinowski. U „akademików” z kolei lepiej zaczął grać Bartosz Bednorz. Na boisku trwała więc wymiana punkt za punkt. Na pierwszej przerwie technicznej gospodarze prowadzili jednym „oczkiem” (8:7). Po wznowieniu gry i kilku kolejnych akcjach na boisku obserwowaliśmy wyrównaną walkę. Po efektownym bloku Marcina Możdżonka Brama van den Briesa zmienił Paweł Adamajtis. (11:10). Lubinianie w tej części seta świetnie spisywali się w bloku. Po zagrywce w siatkę Thomasa Koelwijna obie drużyny zeszły na drugą przerwę techniczną (16:14). Po powrocie na boisku olsztynianie zabrali się za odrabianie strat do czego przyczyniła się czujna gra na siatce Macieja Zajdera (18:17). Udane kontrataki pozwoliły gościom na zdobycie jednopunktowego prowadzenia (18:19). Chwilę później jednak efektowny atak ze środka Marcusa Böhme nie pozwolił olsztynianom mieć wątpliwości, kto w dzisiejszym spotkaniu rządzi na środku siatki (19:19). Podopieczni Andrei Gardiniego wyprowadzali jednak skuteczne ataki ze skrzydeł, m.in. za sprawą Marcina Walińskiego i chwilę później to oni znowu wyszli na prowadzenie (19:21). Trener Cretu zdecydował się na zmianę rozgrywającego po stronie gospodarzy i Grzegorza Łomacza zastąpił Maciej Gorzkiewicz. Mimo kilku skutecznych akcji to nasi goście po udanym ataku Pawła Adamajtisa dostali szansę na zakończenie tego seta (21:24). Chwilę później po skutecznym ataku z drugiej linii trener Cretu zdecydował się na zmianę i Keitha Puparta zastąpił w polu serwisowym Szymon Romać (23:24). Po kolejnej dobrej zagrywce Szymona Romacia pojedynczym blokiem popisał się Marcina Możdżonek i w meczu ponownie mieliśmy remis (24:24). Kolejny udany blok dał „miedziowym” szansę na zakończenie spotkania (25:24). Niestety pierwszej nie udało się wykorzystać. Chwilę później lubinianie dostali drugą opcję zakończenia spotkania dzięki Wojtkowi Włodarczykowi, który również udanym atakiem ze skrzydła zakończył cały mecz (27:25).

Cuprum Lubin – Indykpol AZS Olsztyn 3:0
(25:18, 25:18, 27:25)

MVP spotkania został wybrany Wojciech Włodarczyk

Składy zespołów:
Cuprum Lubin: Malinowski, Pupart, Böhme, Włodarczyk, Możdżonek, Łomacz, Rusek (libero) oraz Dawid Gunia, Szymon Romać
Indykpol AZS Olsztyn: Thomas Koelwijn, Bram van den Dries, Miłosz Zniszczoł, Filip Stoilović, Paweł Woicki, Bartosz Bednorz, Michał Potera (libero) oraz Krzysztof Bieńkowki, Marcin Waliński, Paweł Adamajtis, Maciej Zajder

Dodaj komentarz

Wyślij

Powiązane wpisy