Zmienne granie Miedziowego szczypiorniaka
- Jedziemy wygrać, a nie bronić zaliczki - tak przed rewanżowym spotkaniem z Chrobrym Głogów zapowiadał szkoleniowiec Zagłębia Lubin Paweł Noch. „Miedziowi” dotrzymali słowa, bo w ostatnim meczu o siódme miejsce PGNiG Superligi Mężczyzn a zarazem ostatnim w sezonie 2015/2016 pokonali siódemkę Chrobrego Głogów 27:25. Zdecydowanie w gorszym by nie napisać beznadziejnym stylu kończy sezon kobieca drużyna Zagłębia...
Piłkarki ręczne Metraco Zagłębie Lubin w sobotę rozpoczęły walkę o siódme miejsce w PGNiG Superligi Kobiet. Rywalem Miedziowych był Piotrcovia Piotrków Trybunalski, który na swoim terenie dosłownie zmierzył lubinianki 28:16. Gospodynie rozegrały najlepsze spotkanie na przestrzeni ostatnich lat czego odwrotność dokonały podopieczne Bożeny Karkut. Choć Miedziowe przyjechały do Piotrowa z najlepszym składem to w sobotnim meczu nie miały nic do powiedzenia. Pierwsza połowa to wyrównana walka obu zespołów, co prawda gospodynie minimalne były lepsze od „pomarańczowych”, ale jeszcze nic nie wskazywało na to co wydarzy się po przerwie. Druga partia spotkania to koncertowy występ w wykonaniu podopiecznych szkoleniowca Michała Pastuszko. Szczypiornistki z Lubina przez ostatnie 30 minut nie mogły znaleźć sposobu na Darie Opalt, która dosłownie zamurowała bramkę gospodyń jak również na całą defensywę Piotrcovii. „Pomarańczowe” przez całą druga połowę zdobyły zaledwie sześć bramek.
Mecz zakończył się wynikiem 28:16 dla Piotrcovia Piotrków Trybunalski co stawia drużynę Michała Pastuszka w roli faworyta przed rewanżem w Lubinie.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski- Zagłębie Metraco Lubin 28:16 (11:10)
Z kolei w Głogowie więcej było emocji poza sportowych, bo sędziowie zmuszeni byli pokazać aż trzy czerwone kartki zawodnikom SPR Chrobry. Najprawdopodobniej 8 miejsce na mecie sezonu przesądza o rozstaniu głogowskiego klubu z trenerem Piotrem Zembrzuskim.
Chrorbry Głogów - Zagłębie Lubin 25:27