Starzyński zostaje definitywnie w Zagłębiu
LUBIN. Obecność Filipa Starzyńskiego na meczu z Koroną Kielce nie była przypadkowa. Jak poinformował na Twitterze Mich Vergauwen, Zagłębie dogadało się z KSC Lokeren odnośnie kwoty wykupu Filipa Starzyńskiego. W klubie z Lubina w poniedziałek nikt tej informacji jeszcze nie potwierdzał, ale podobno w przeciągu kilkunastu najbliższych godzin zakontraktowanie pomocnika ma zostać ogłoszone. Dodajmy iż jest to transfer definitywny Starzyńskiego do Zagłębia! Niestety, popularny „Figo” nie będzie mógł zagrać w rewanżowym spotkaniu z Partizanem Belgrad.
Dla kibiców i klubu to świetna wiadomość, bo wkład Starzyńskiego w trzecie miejsce na mecie poprzedniego sezonu był nieoceniony. W szesnastu spotkaniach zdobył trzy gole i zanotował aż dziesięć asyst, wyrastając na gwiazdę zespołu. Jego świetne występy nie umknęły Adamowi Nawałce, który zabrał Starzyńskiego na Mistrzostwa Europy rozgrywane we Francji. Tam pomocnik furory nie zrobił, wchodząc na ostatnie sekundy meczu z Ukrainą.
Belgowie mieli nadzieję, że Starzyński odegra poważniejszą rolę, dzięki czemu uda się na nim pokaźnie zarobić. Tak się jednak nie stało, co ułatwiło sprawę Zagłębiu. Pierwsza oferta opiewała podobno na 300 tysięcy euro, co było dla Lokeren zdecydowanie zbyt małą kwotą. Teraz lubinianie postanowili głębiej sięgnąć do portfela i według rewelacji belgijskich dziennikarzy dorzucili 200 tysięcy, by tylko sprowadzić Starzyńskiego do siebie. Na te warunki jego obecny klub przystał, a do dogadania pozostała tylko kwestia indywidualnego kontraktu.
Tu nie powinno być większych kłopotów, bo główny zainteresowany jasno powiedział, że chciałby zostać w Zagłębiu. Działacze znają boiskową wartość Starzyńskiego, więc wielce prawdopodobne, że zostanie najlepiej opłacanym zawodnikiem, choć nikt w Lubinie nie chce tworzyć kominów płacowych.
Niektóre źródła podają, że warunki umowy zostały już ustalone, a pomocnik podpisał czteroletni kontrakt, z bardzo wysoką sumą odstępnego.
Jeśli to prawda, od podania oficjalnej informacji dzielą nas tylko badania, które powinny być formalnością.
Przyjście Starzyńskiego jest świetną informacją, lecz fani mogą żałować, że bohater poprzedniego sezonu nie będzie mógł pomóc drużynie w rewanżowym meczu II rundy Ligi Europy z Partizanem Belgrad. Po szczęśliwym remisie na serbskiej ziemi, rozgrywający mógłby być kluczową postacią starcia w Lubinie.
Niestety, w momencie zgłaszania zespołu do tej fazy rozgrywek Starzyński był graczem Lokeren, więc nie było możliwości potwierdzenia jego osoby.