Czas na skonsumowanie szczecińskiego paprykarza
LUBIN. Trwa 4 seria spotkań o mistrzostwo futbolowej ekstraklasy. A w niej dwa dolnośląskie zespoły nie wiedzą co to...stracony gol. To Śląsk i Zagłębie. O ile w przypadku wrocławian z kolei zdobycz zaledwie 2 goli w czterech meczach to scenariusz wkomponujący się w określenie "anyfutbol" - to bilans Miedziowych( 3 mecze-trzy wygrane ,8 goli strzelonych- zero straconych) jest bardzo, ale to bardzo obiecujący. Ale dzisiaj o godzinie 15.30 Miedziowi podejmują drugą od końca w ligowej tabeli Pogoń Szczecin. Miedziowych bez kontuzjowanego Arkadiusza Woźniaka, bez Macieja Dąbrowskiego, który podpisał 3-letni kontrakt z Legią czeka wbrew pozorom ciężkie zadanie.
Czy można wystartować lepiej niż "Miedziowi"? Jeśli tak, to tylko nieznacznie. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Piotra Stokowca zdobyli komplet punktów w trzech pierwszych kolejkach. Bilans goli także przedstawia się imponująco: 8 strzelonych bramek i żadnej straconej. Nikt nie zaczął tak jak Zagłębie. Lubinianie u siebie dominują, prezentują ofensywny futbol, strzelają gole. Tydzień temu odprawili z kwitkiem Bruk-Bet Termalikę, a wcześniej Koronę Kielce, a to nie wszystko, bo w eliminacjach do Ligi Europy własne cztery kąty pomogły Zagłębiu wyeliminować bułgarską Sławie Sofia i Partizana Belgrad.
No właśnie... europejskie puchary to już temat dla "Miedziowych" zamknięty. Tuż przed meczem z Dumą Pomorza lubinianie zostali wyeliminowani przez duńskie SønderjyskE, choć zdaniem wielu niezasłużenie. Miedziowi w tym zagrali już 9 meczów, a granie zaczęli 2 tygodnie wcześniej niż zawodnicy Pogoni. Specjaliści ostrzegają , ze Miedziowym w końcu musi przytrafić się dołek dyspozycji...Jednak Zagłębie dysponuje wyrównanym składem, a w tym sezonie na boisku pojawiło się już 18 piłkarzy.
- Zagłębie ma liczniejszą i bardzo wyrównaną kadrę niż my - przyznał trener Pogoni Kazimierz Moskal dodając, że to ważny element meczowej strategii.
Co zatem w Pogoni? "Granatowo-bordowi" nie mogą być dumni z pierwszych spotkań, ale też znają swoją wartość. Na Dolny Śląsk wybrali się w jasnym celu i ze świadomością, że przeciwnicy mają dobre karty w dłoni. - Jeżeli trzeba odbić się od dna, to należy to zrobić z dobrą drużyną - mówił Adam Frączczak. - Zagłębie gra otwarty futbol i taki styl też może być dla nas korzystny, ale musimy zagrać dobrze w defensywie.
W meczu Pogoń - Zagłębie nie zagrają Takafumi Akahoshi, David Niepsuj, Hubert Matynia (kontuzje) i Marcin Listkowski (kadra U-19).