Przed nami 15.kolejka trzeciej ligi
REGION. W ostatni dzień października rozegrane zostaną wszystkie mecze 15. kolejki Betclic 3. Ligi grupy trzeciej. W piątek kibiców czeka prawdziwy maraton z tymi rozgrywkami – spotkania będą odbywać się od godziny 12:00 aż do 19:00. Na placu boju nie zabraknie również trzech zespołów z Podokręgu Legnica.
W samo południe rywalizację rozpoczną drużyny w Zabrzu i Lubinie. Górnik II Zabrze podejmie KS Goczałkowice-Zdrój, natomiast Zagłębie II Lubin na obiektach swojej akademii zmierzy się z Wartą Gorzów Wielkopolski. „Miedziowi” po bardzo dobrym okresie w ubiegły piątek przerwali serię meczów bez porażki i wrócili z Gubina bez punktów, co kosztowało ich spadek na szóste miejsce w tabeli – na rzecz Skry Częstochowa. Teraz lubinianie będą chcieli szybko wrócić na zwycięski szlak.
Warta Gorzów gra w kratkę, co dobrze oddaje jej bilans – pięć zwycięstw, pięć remisów i cztery porażki. Dwadzieścia zdobytych punktów daje jej dziesiąte miejsce w tabeli. Gorzowianie znacznie lepiej spisują się jednak na własnym boisku, gdzie wywalczyli aż 70 procent swojego dorobku. Jedyną pełną pulę na wyjeździe zdobyli w trzeciej kolejce – w Częstochowie ze Skrą.
Zagłębie II jest faworytem, lecz w tabeli oba zespoły dzielą jedynie trzy miejsca i cztery punkty. Obaj trenerzy będą musieli poradzić sobie bez kilku zawodników. W drużynie gospodarzy zabraknie Maksymiliana Maćkowiaka, który pauzuje za czwarte napomnienie żółtą kartką. W Warcie z powodu czerwonej kartki, obejrzanej w spotkaniu ze Stalą Jasień, nie zagra Adrian Marchel.
Będzie to siódma w historii konfrontacja obu drużyn. Bilans przemawia na korzyść rezerw Zagłębia, które połowę dotychczasowych spotkań zakończyły zwycięstwem. Raz padł remis, a dwa razy triumfowali gorzowianie. Bilans bramkowy to 13:5 dla „Miedziowych”. Ostatnie mecze miały miejsce w sezonie 2021/2022 – jesienią w Lubinie gospodarze wygrali 5:0, a wiosną w Gorzowie 1:0 triumfowała Warta.
Kilka dni temu w Legnicy odetchnęli z ulgą. Po dziewięciu meczach bez zwycięstwa rezerwy Miedzi przełamały niemoc, pokonując Górnika II Zabrze 2:1. Teraz podopieczni Marcina Garucha będą chcieli pójść za ciosem. Okazja ku temu jest niezła – ich przeciwnikiem będzie Pniówek Pawłowice Śląskie.
– Wciąż ciężko pracujemy na treningach. Jesteśmy podbudowani po ostatnim zwycięstwie, ale zdajemy sobie sprawę, że mecz z Pniówkiem nie będzie łatwy. Spodziewamy się wymagających warunków i fizycznej rywalizacji. Jesteśmy na to przygotowani. W ostatnich spotkaniach przegrywaliśmy w Pawłowicach i chcemy to zmienić. Jesteśmy głodni wygranych i mam nadzieję, że w piątek to my dopiszemy komplet punktów na nasze konto. Cały zespół jest zdeterminowany i gotowy na kolejne zwycięstwo – powiedział trener Miedzi II Legnica Marcin Garuch na łamach klubowych mediów.
Oba zespoły mają po dziewięć punktów i sąsiadują ze sobą w tabeli. Wyżej, na piętnastym miejscu, plasuje się Pniówek – dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Pawłowiczanie większość dorobku zawdzięczają występom u siebie, gdzie zdobyli siedem punktów. W październiku nie udało im się jednak zapunktować, więc piątkowy mecz z Miedzią będzie ostatnią okazją, by to zmienić. W minioną niedzielę byli blisko niespodzianki w Polkowicach, gdzie do 90. minuty remisowali z liderem, by ostatecznie przegrać 0:1.
Historia konfrontacji przemawia zdecydowanie na korzyść Pniówka, który w piętnastu spotkaniach triumfował osiem razy. Cztery zwycięstwa ma na koncie Miedź II, a trzy mecze kończyły się remisem. W obecnym sezonie obie drużyny odniosły po jednej wygraną.
O godzinie 17:00 rozpocznie się natomiast mecz MKS Kluczbork – Górnik Polkowice. Poprzednie starcie tych drużyn miało miejsce 1 marca bieżącego roku. Wtedy faworytem był MKS, lecz tym razem role się odwróciły. Po czternastu kolejkach to Górnik jest liderem i z pozycji tabeli wynika, że to on ma większe szanse na końcowy sukces.
MKS zajmuje dziewiątą lokatę z dorobkiem dwudziestu punktów, na które złożyło się sześć zwycięstw i dwa remisy. Po serii trzech wygranych, w dwóch ostatnich kolejkach kluczborczanie musieli uznać wyższość Cariny Gubin i KS Goczałkowice-Zdrój, przegrywając minimalnie. Do meczu z liderem przystąpią więc z chęcią rehabilitacji.
Górnik Polkowice od kilku tygodni skutecznie broni pierwszego miejsca przed naporem Lechii Zielona Góra i Sparty Katowice. W miniony weekend udało mu się nawet powiększyć przewagę nad Lechią do czterech punktów, a nad Spartą utrzymać dystans dwóch „oczek”. Atutem polkowiczan są drugie połowy spotkań, w których często przesądzają o wyniku. Tak było także w niedzielę, gdy długo męczyli się z Pniówkiem, by w końcówce zdobyć gola na wagę zwycięstwa.
Bilans bezpośrednich meczów przemawia minimalnie za MKS-em. Od początku rywalizacji obu klubów (pierwszy mecz w 2003 roku) rozegrano jedenaście spotkań – pięć wygrał MKS, cztery Górnik, a dwa zakończyły się remisami. Stosunek bramek 16:15 na korzyść zespołu z Polkowic. Najskuteczniejszym zawodnikiem Górnika w tych starciach jest Maciej Bancewicz.
Górnik uda się do Kluczborka nie mając w kadrze zawodników pauzujących za boiskowe wykroczenia. W MKS zabraknie natomiast trzech zawodników – Dominika Lewandowskiego, Dawida Czaplińskiego i Jakuba Trojanowskiego, którzy w poprzednim meczu zostali ukarani czwartymi żółtymi kartkami.
Betclic 3 Liga grupa trzecia – sezon 2025/2026 – 15.kolejka
31 października – piątek
Zagłębie II Lubin – Warta Gorzów Wielkopolski (godz. 12:00)
KS Goczałkowice-Zdrój – Górnik Zabrze (godz. 12:00)
LZS Starowice Dolne – Lechia Zielona Góra (godz. 13:00)
Skra Częstochowa – Sparta Katowice (godz.1 3:30)
Pniówek Pawłowice Śląskie – Miedź II Legnica (godz. 14:00)
Słowianin Wolibórz – Ślęza Wrocław (godz. 14:00)
Stal Jasień – Carina Gubin (godz. 15:00)
MKS Kluczbork – Górnik Polkowice (godz. 17:00)
Polonia Nysa – Karkonosze Jelenia
 
				 
 
								 
									
																	 
									
																	 
									
																	 
									
																	
Dodaj komentarz