Jak Śliwka w Cuprum...
LUBIN. W 14. kolejce PlusLigi team Gheorghe Cretu podejmował na własnym parkiecie Indykpol AZS Olsztyn. Przyjezdni wyszli na parkiet z zamiarem powiększenia swojego dorobku o trzy punkty i stało się... jak zamierzali. Duża w tym zasługa Olka Śliwki, którego ataki i zagrywki siały spustoszenie w zespole Cuprum. Młody jaworzanin pokazał miedziowym gdzie ich miejsce w szyku PlusLigi...
Środowe spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki. Na ataki ze strony gości szybko odpowiadali „miedziowi”. Kiedy wydawało się, że ekipa z Dolnego Śląska po lekkiej zadyszce powróciła na dobre tory wychodząc na dwa „oczka” zapasu (6:4) duet z Olsztyna Włodarczyk – Śliwka doprowadził do wyrównania. Po chwili przyjezdnym udało się wyjść na prowadzenie, a ataki i zagrywki w wykonaniu Aleksandra Śliwki miażdżyły gospodarzy. Pierwsze rozdanie zdecydowanie wygrał Indykpol 25:19.
Na drugiego seta „pomarańczowi” wyszli w bojowych nastrojach szybko wypracowując trzypunktową przewagę (4:1). Euforia Cuprum nie trwała długo, bo olsztynianie w szybkim tempie odrobili straty i od tego momentu na lubińskim parkiecie trwała wyrównana walka „punkt za punkt”, choć lubinianie w tym rozdaniu byli troszeczkę z przodu. Po stronie gospodarzy na uwagę zasługiwał Robert Kaczmarek, zaś po stronie przyjezdnych doceniony w tym spotkaniu Aleksander Śliwka. Po mocnym ataku w wykonaniu Hadravy Indykpol wyszedł na prowadzenie 16:15 którego już do końca nie oddał, kończąc seta wynikiem 25:22.
Po przerwie w obrazie gry niewiele się zmieniło. Kiedy przyjezdni powiększali swój dorobek o kolejne punkty mogło się wydawać, że ekipa z Lubina stoi z boku. Gdy AZS prowadził 6:1 „pomarańczowi” wsparci okrzykami kibiców zabrali się do odrabiania strat. Wkrótce na tablicy wyników pojawił się remis po sześć. Obudzeni z letargu lubinianie stoczyli wyrównany bój i po chwili wyszli na prowadzenie. Po bardzo nerwowej końcówce z pierwszego zwycięstwa w środowym meczu cieszyli się gospodarze 25:21.
Czwartego seta dobrze rozpoczęli goście 3:1. Podopieczni Gheorhge Cretu nie byli w stanie dobrze zakończyć akcji i choć mogło się wydawać, że wygrana olsztynian jest już przesądzona Cuprum wyrównało po 20. Ale to na tyle ze strony gospodarzy, bo w końcówce ostatecznie lepsi okazali się goście wygrywając 25:23 i cały środowy mecz.
Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (19:25, 22:25, 25:21, 23:25)
Cuprum Lubin : Łomacz, Boehme, Hain (8), Pupart (9), Taht (3), Kaczmarek (12), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz (2), Malinowski (9), Gunia (8), Koumentakis (2), Grobelny (7)
Indykpol AZS Olsztyn : Woicki (1), Zniszczoł (12), Pliński (7), Włodarczyk (17), Śliwka (21), Hadrava (17), Żurek (libero) oraz Palacios (1), Makowski, Buchowski
MVP: Aleksander Śliwka (Indykpol AZS Olsztyn).