Od porażki zaczęły walkę o medale szczypiornistki
Podopieczne Bożeny Karkut rozpoczęły rundę finałową PGNiG Superligi Kobiet. Rywalkami Miedziowych był KRAM Start Elbląg. Po emocjonujących 60 minutach lubinianki musiały uznać wyższość gospodyń (21:23).
W pierwszej połowie meczu lepiej zaprezentowały się elblążanki. Dziesięć minut przed przerwą Metraco miało na swoim koncie trzy bramki zaś Kram Start o cztery więcej. W tym momencie o czas poprosiła Bożena Karkut. Reprymenda szkoleniowca przyniosła zamierzony skutek, bo „pomarańczowe” obudziły się z letargu. W ostatnich minutach lubinianki zniwelowały straty do jednej bramki, ale tuż przed syreną gospodynie zdobyły kolejny punkt (10:8).
Po zmianie stron elblążanki znów odskoczyły na cztery „oczka” (15:11) i po rak kolejny Miedziowe musiały gonić wynik. W dwudziestej minucie lubinianki miały do odrobienia już tylko jedną bramkę (19:18). W kolejnej minucie team Bożeny Karkut miał szansę wyrównać wynik, ale zabrakło trochę dokładności. Na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem na tablicy wyników było 22:21 dla Startu i choć obie drużyny miały szanse zdobyć punkt, wykorzystały ją gospodynie - 23:21.
KRAM Start Elbląg– Metraco Zagłębie Lubin 23:21 (10:8)
KRAM Start Elbląg: Szywerska, Powaga – Balsam, Grobelska, Waga, Muchocka, Jędrzejczyk, Kwiecińska, Gerej, Lisewska, Stokłosa, Świerżewska, Andrzejewska, Szopińska
Metraco Zagłębie Lubin: Wąż, Maliczkiewicz – Bilik, Kurdzielewicz, Załęczna 3, Grzyb 7, Buklarewicz 2, Piechnik 2, Jochymek 1, Belmas 1, Malta 3, Milojević 2.