Tratnik bliski triumfu etapowego
Kolarze CCC Sprandi Polkowice ponownie pokazali znakomitą pracę zespołową, dzięki której Jan Tratnik zajął 2.miejsce na 2.etapie Tour of Slovakia i obronił koszulkę lidera.
Na pierwszym kategoryzowanym podjeździe dnia, po ok. 30 kilometrach, na czoło wyrwała się dwójka - Ricardo Vilella (Manzana Postobon) i Egan Bernal (Androni). Obecność w ucieczce tego pierwszego było sporym zaskoczeniem, gdyż zajmował on 6.miejsce w klasyfikacji generalnej. Uzyskali oni ok. 3 minuty przewagi i powiększyli ją do 4 minut na kolejnym podjeździe, najcięższym na tym etapie, pod Salamandrę. W ciężkim terenie z peletonu odskoczył duet z Amore & Vita - Selle SMP presented by FONDRIES, Marco Zamparella i Redi Halilaj. Zdołali oni dołączyć do prowadzących, tworząc 4-osobową czołówkę. Kolarze CCC Sprandi Polkowice wykonywali ogromną pracę na czele peletonu, systematycznie zmniejszając straty do zawodników, którzy byli sporym zagrożeniem w kontekście klasyfikacji generalnej. Ich starania zaowocowały złapaniem uciekinierów kilka kilometrów przed metą i ustawieniem Jana Tratnika na bardzo dobrej pozycji do sprintu. Słoweniec wykończył pracę kolegów 2.miejscem na mecie i umocnieniem się na prowadzeniu w generalce. Pozycję lidera klasyfikacji młodzieżowej utrzymał też Piotr Brożyna, który przyjechał w peletonie. Po triumf etapowy sięgnął Matteo Malucelli (Androni). - Miałem dziś bardzo dobre nogi, a razem z naszą drużyną mieliśmy wszystko pod kontrolą. Koledzy wykonali dzisiaj świetną pracę, ochraniając mnie i nadając mocne tempo w peletonie. W końcówce byłem bardzo dobrze ustawiony, ale czekałem zbyt długo ze sprintem i nie zdołałem wyprzedzić już zwycięzcy. Ta druga lokata jednak cieszy, gdyż cały zespół był dziś znakomity i zdołaliśmy obronić koszulkę - opowiadał po etapie Jan Tratnik.