Widzew sięgnie po ludzi Górnika Polkowice
POLKOWICE/ŁÓDŹ. Górnik Polkowice powoli ale konsekwentnie zmierza na zaplecze ekstraklasy - będzie to w zasadzie powrót do tej klasy rozgrywkowej po 10 latach - ale nieoczekiwanie może stracić z końcem sezonu swoje dwa ważne ognia. Piłkarska Łódź , zwłaszcza ta sympatyzująca z Widzewem - żyje informacjami iż po zmianie właściciela Widzewa, do łódzkiego klubu trafią : trener Górnika Janusz NIEDŹWIEDŹ9na zdjęciu) i Mateusz DRÓŹDŻ, obecny przewodniczący Rady Nadzorczej Górnika, w przeszłości prezes Zagłębia Lubin, który ma zostać prezesem Widzewa.. Tego chce nowy właściciel Widzewa !
Sprawa opisał portal kibiców łódzkiego klubu - WidzewToMy.net
"Latem poprzedniego roku trenerem Widzewa Łódź został Enkeleid Dobi, który przeszedł na al. Piłsudskiego z Górnika Polkowice. Niewykluczone, że wkrótce będziemy świadkami bardzo podobnego ruchu. Tym razem miałby on jednak dotyczyć nie tylko nowego szkoleniowca, ale również prezesa!
Ofertę objęcia większościowego pakietu akcji złożył Tomasz Stamirowski. Przez najbliższe tygodnie dopracowywana będzie umowa inwestycyjna, która następnie poddana zostanie pod głosowanie. Jeżeli Stowarzyszenie RTS ją zaakceptuje, to 79% udziałów w spółce przejdzie w ręce nowego właściciela. A gdy tak się stanie, można być pewny, że zdecyduje się on na gruntowne porządki w klubie. Już od dłuższego czasu słychać zresztą, że dyrektorem sportowym miałby zostać Łukasz Masłowski, ale na tym nie koniec.
Za kilka tygodni wybrany zostanie też najprawdopodobniej nowy prezes. Na ten moment faworytem ma być z kolei Mateusz Dróżdż. To dobrze znany w polskiej piłce człowiek, który swego czasu szefował Zagłębiu Lubin, a od września poprzedniego roku jest przewodniczącym Rady Nadzorczej Górnika. Był on już zresztą łączony z przejściem do Widzewa wcześniej, ale wtedy ostatecznie zdecydowano się na Jakuba Kaczorowskiego.
Jak informuje „Przegląd Sportowy”, Stamirowski jest już po słowie z Dróźdżem, który miał zgodzić się na taką propozycję. Niewykluczone, że prezes pociągnie za sobą także… trenera. Mowa rzecz jasna o osobie Janusza Niedźwiedzia . 39-latek świetnie radzi sobie w polkowickiej ekipie: prowadzi w tabeli i jest coraz bliżej bezpośredniego awansu do I ligi. Zdaniem „PS”, nie wszyscy są jednak przekonani do takiego ruchu, więc na ten moment raczej nie można traktować go jako pewnik. Tak czy inaczej, najbliższe lato będzie bardzo ciekawe ".
Dodajmy ze swojej strony iż Mateusz Dróżdż namawiany był do bycia prezesem Widzewa jeszcze przed tym jak został szefem RN Górnika Polkowice. Z kolei Janusz NIEDŹWIEDŹ wykonał fantastyczną prace trenerską w Polkowicach i na brak ofert z innych klubów ekstraklasy i 1 ligi nie narzeka. definitywnie upadła sprawa ew. transferu obecnego szkoleniowca Górnika do Miedzi Legnica.
W każdym razie odejście obu do innego klubu byłoby ogromną stratą dla piłkarskich Polkowic w momencie wywalczenia awansu do 1 ligi.
