Kasa misiu, kasa a wyników nie ma. W co gra Górnik?
POLKOWICE. Rok 2022 był rokiem sportowej degrengolady w Górniku Polkowice. Futsalowcy z hukiem zlecieli z ekstraklasy a piłkarze nożni z 1 ligi. Jak na rok jubileuszu 75-lecia to wstyd. Podwójny, bo burmistrz Łukasz PUŹNIECKI gotów Górnikowi nieba przychylić. Ale jak się wydaje co niektórzy ową słabość burmistrza do futbolu wykorzystują...
Mówimy, piszemy o klubie, który dysponował budżetem dającym prawo włączenia się do walki o awans do ekstraklasy... Na co więc idą te pieniądze, w dużej mierze samorządowe?
Jak wyglądaj budżety klubów w sezonie 2022/23 czyli w sezonie dla Górnika 2-ligowego?
Motor Lublin (7 milionów złotych), Polonia Warszawa (6 mln), Radunia Stężyca (5 mln), Kotwica Kołobrzeg (5 mln), GKS Jastrzębie (3,5 mln), Stomil Olsztyn (3 mln), Śląsk II Wrocław (3 mln), Zagłębie II Lubin (3 mln), Garbarnia Kraków (2,5 mln), Wisła Puławy (2,5 mln), Pogoń Siedlce (2 mln), KKS 1925 Kalisz (2 mln), Znicz Pruszków (2 mln), Olimpia Elbląg (2 mln), Siarka Tarnobrzeg (2 mln), Hutnik Kraków (1,6 mln), Lech II Poznań (1,5 mln).
A Górnik Polkowice? W 2022 roku Górnik z kasy miasta za zgodą burmistrza i radnych otrzymał wsparcie w wysokości 6,2 mln. a sam polkowicki klub pozyskał 1,5 mln zł.
Wsparcie na tym poziomie jest jednym z najwyższych nie tylko w 2 lidze, ale i lidze 1. Np. w Krakowie Ratusz nie daje złamanej złotówki na Garbarnie czy Hutnika Kraków.
Jak jest budżetami klubów 1 i 2 ligi w kontekście wsparcia lokalnego samorządu?
Podbeskidzie (1 liga) może liczyć na aż 5 mln zł z ratusza . Z kolei ekstraklasowa Stal Mielec? Miała stypendia i ponad 800 tys. z miejskiego budżetu, Warta Poznań ma z ratusza zaledwie 230 tys. zł dotacji na akademię.
W obecnych rozgrywkach samorządy w przeciętnym stopniu wspomagają kluby sportowe. Z kasy miasta dostają np. Radomiak – ok. 1,8 mln zł stypendiów, GKS Tychy – 4,75 mln zł z miasta czy Arka Gdynia – 6,3 mln zł z miasta
Lider 1 ligi ŁKS Łódź otrzymał jedynie 430 tys. zł dotacji plus zwrot kosztów wynajmu stadionu. Sąsiad zza miedzy - Chrobry Głogów ma 3,9 mln zł dotacji, Odra Opole – 1,5 mln zł dotacji, Sandecja Nowy Sącz – 2,5 mln zł dotacji a Stomil Olsztyn , który wspólnie z Górnikiem puścił szeregi 1 ligi ma 2,7 mln zł dotacji.
W obecnej 2 lidze Górnik Polkowice ze wsparciem samorządowym na poziomie blisko 4 mln już należy do krezusów ligi. Pewnie za kilka miesięcy znów zaczną się pielgrzymki działaczy do Puźnieckiego aby dał kolejne miliony na piłkę nożną... I zapomnieliśmy: dał na klub z NAJMNIEJSZĄ frekwencją na stadionach od lat! Na klub, który hurtowo sprowadza zawodników z zewnątrz a polkowiczanie śladowo dostają minuty do grania na ligowych boiskach. Klub, który jako JEDYNY nie ma zespołu rezerw co pasuje do schematu szkolenia w klubie jak pięść do nosa.
Warto aby burmistrz Puźniecki, któremu naprawdę nie można odmówić serca dla sportu i futbolu w szczególności i radni bez względu na sympatie i stany wrogości pochylili się nad tym co dzieje się w Górniku. Przed laty doszło już do żenującej sytuacji, że fatalnie zarządzany klub wycofał się z rozgrywek. Obecnie klub walczy o utrzymanie się w 2 lidze. Ewentualny spadek oznaczać będzie koniec futbolu w Polkowicach a tego NIKT nie chce.
I jeszcze jedno: rozhuśtana emocjonalnie Rada Miasta w stosunku do Górnika powinna naprawdę grać w jednej samorządowej drużynie...