Derby dla Stali, gole do kołyski (FOTO)
CHOCIANÓW. Piłkarskie derby powiatu polkowickiego w klasie okręgowej zdecydowanie wypadły na korzyść Stali Chocianów. Stal dopingowana przez 400 kibiców i burmistrza Franciszka Skibickiego pokonała Zamet Przemków 4:0 (1:0) po golach: Pawła Gogosza, Sebastiana Burdy, Mirosława Kunza i Mateusza Bartuzela i umocniła się na pozycji wicelidera klasy okręgowej. - Gramy z zespołem, w którym przeważają wychowankowie z roczników 97 i 96 i drużyna systematycznie się rozwija - powiedział trener Stali Mirosław Wolan. - 4. liga? Mnie interesuje rozwój tych zawodników, rozwój drużyny a awans będzie zawsze pochodną wspólnej naszej pracy. Po meczu podziękowaliśmy w szatni burmistrzowi za to, że w klubie w końcu coś drgnęło na plus, a modernizacja budynku klubowego, nowe szatnie itp. to majstersztyk. Skoro burmistrz nam pomaga - nie możemy go zawieść. A burmistrz wspomina, że przed laty Stal grała w 3. lidze...
Mecz z Zametem miał dać odpowiedź, która z tych drużyn może być bliżej 4. ligi? Pierwsza połowa mocno rozczarowała kibiców gospodarzy. Poza "strzałem życia" 18-letniego Gogosza kiedy piłka uderzona z ponad 25 metrów spadła za kołnierz bramkarza Zametu Kraski, to bardziej Zamet starał się kontrolować boiskowe wydarzenia. - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była po prostu słaba - przyznał Mirosław WOLAN. - Inna sprawa, że Zamet też nic nie pokazał. W przerwie powiedziałem chłopcom kilka mocnych słów. I druga połowa była inna, lepsza w naszym wykonaniu. Przede wszystkim zaczęliśmy stwarzać sytuacje.
A trener gości Daniel DUDKIEWICZ dodał: - Stal raz strzeliła na naszą bramkę i zdobyła gola. My prowadziliśmy grę atakując flankami. Skąd pomysł na Ciosa na boku? On sam zaproponował, że chce się sprawdzić w roli skrzydłowego. Nasz cel na drugą połowę był prosty. Przemeblowujemy ustawienie i ostro atakujemy.
Przemeblowanie polegało na tym, że do ataku z pozycji stopera przeszedł Dudkiewicz i... zaczął się dramat w defensywie gości. Dwie kontry w 52 i 54 minucie zakończyły się zdobycie goli. Drugiego gola zdobył Sebastian Burda, który w dniu meczu w samo południe ze szpitala odbierał żonę i nowo narodzonego synka. To potomkowi dedykowane były piłkarskie kołyski. Pierwsza po golu Gogosza i druga po celnym trafieniu "tatusia".
Zamet próbował atakować, ale... - Poszedłem do przodu aby zwiększyć nasze szanse na sforsowanie obrony gospodarzy i powalczenie z rosłym Cyganem. Nam w ofensywie nie wychodziło przegrywanie piłki przez Drabika do Ciosa i Szymkowiaka. Po prostu dramatu nie ma, przegraliśmy mecz. Jestem realistą. Zmieszczenie się w szóstce będzie naszym sukcesem. Co rusz ktoś mówi o planach awansu do 4. ligi, a ja trochę czasu grałem w 4. lidze i mam świadomość, ze żadna z drużyn z legnickiej okręgówki w składzie w jakim gra jesienią nie ma szans na pogranie w 4. lidze. Każdy z zespołów potrzebowałby wzmocnień, a wiemy jakie są realia piłki na tym szczeblu rozgrywek.
- Dzisiaj strzeliliśmy cztery gole, ale mnie napawa duma fakt iż od początku sezonu już 20 goli, czyli połowę zdobyli nasi młodzieżowcy - to jest przyszłość chocianowskiej piłki - dodał Mirosław Wolan.
Stal Chocianów - Zamet Przemków 4:0 (1:0)
Bramki: Gogosz, S,Burda, Kunz i Bartuzel.
STAL: Sambor - Gogosz, Cygan, Kozłowski, Stefanko - Bartuzel, S. Burda, Krystek, R. Burda, Komarek - Kunz oraz Iwańczak, Otocki, Rostek,Kuriata, Jaskólski.
ZAMET: Kraska - Tkaczyk, Dudkiewicz, Kawecki, Urbaniak - Cios, Sykuła, Piech, Drabik, Szymkowiak - Koban oraz Pilarek, Marszalik, Lewandowski, Wieczorek.
sędziował: Marcin Frączek z Lubina
widzów: ok.400
W innych sobotnich meczach klasy okręgowej padły następujące rezultaty:
Grom Gromadzyń/Wielowieś - Górnik Złotoryja 5:2
Sparta Grębocice - Iskra Kochlice 5:2
Prochowiczanka - Kuźnia jawor 5:2
Orla Wąsosz - Chojnowianka 7:0
{gallery}galeria/sport/14.11.15_stal_chocianow_zamet_przemkow_fot_zbigniew_jakubowski{/gallery}