2 liga nie dla Polkowic
TRZEBNICA. Potrzebny był mecz barażowy aby wyłonić mistrza 3 ligi na Dolny Śląsku. Na stadionie Polonii w Trzebnicy zagrały: beniaminek 3 ligi z Polkowic i ...spadkowicz z 2 ligi z Wałbrzycha.W sezonie zasadniczym oba zespoły zdobyły tyle samo bramek, miały identyczną różnicę goli( plus 49) i identyczny bilans wzajemnych pojedynków(3:1 i 1:3). Po meczu niesłychanie zaciętym wygrał Górnik 2:1 i on stanie przed szansa powrotu do 2 ligi.
Od pierwszego gwizdka arbitra Kornela Paszkiewicza z Wrocławia na Fair Play Arena wałbrzyszanie mocno zaatakowali. W 9 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Dominika Radziemskiego, w polu karnym najsprytniej zachował się MARCIN ORŁOWSKI, który dostawił nogę i otworzył wynik spotkania! Ten sam zawodnik w 21 minucie powinien przesądzić o losach pojedynku, ale z kilku metrów trafił a w zasadzie huknął w poprzeczkę. Wcześniej Damian Primel w sobie tylko wiadomy sposób wybronił uderzenie Tyktora głową.
W 35 minucie po dośrodkowaniu z rogu Dominika Radziemskiego z pola bramkowego główkował Orlowski i z linii bramkowej wybił piłkę Piotr Kasiński.
Po przerwie polkowiczanie postawili na tak i kilka razy okazało się jak bardzo dziurawa jest defensywa KS-u
Miał okazję min. Woźniak ale przegrał pojedynek sam na sam z Primelem, ale w 53 minucie nawet Primel nie zatrzymał króla strzelców 3 ligi Marcina Orłowskiego przegrywając z nim pojedynek sam na sam. Z każdą minuta na boisku robiło się coraz bardziej nerwowo i trzeszczały kości. Nadal więcej do powiedzenia na murawie mieli górnicy grając piłką i wykorzystując umiejętności flankowego Sawickiego.
Ale w 69 minucie Polkowice wróciły do życia... Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego źle piłkę wybił Kamil Jarosiński, a głową do w zasadzie pustej siatki trafił Robert Dziedzina! I zrobiło się widowisko: akcja z akcję, dla nikogo nie było straconych piłek. Obie drużyny postawiły na atak i oba zespoły miały okazję do zdobycia goli.W 79 minucie nieodpowiedzialne zachowanie Bobkiewicza, który kopnął rywala będącego bez piłki i jedyna słuszna reakcja arbitra. Osłabiony KS Polkowice jakby został wybity z uderzenia...
Druga połowa, bo przepychankach między zawodnikami w sytuacji poprzedzającymi czerwoną kartkę została przedłużona o 8 minut.Ale w doliczonym czasie gry polkowiczanie nie byli już w stanie stworzyć okazji do wyrównania. Zwycięstwo Górnika w pełni zasłużone i już w sobotę podopiecznych Roberta Bubnowicza czeka walka o 2 ligę z Polonią Warszawa. Polkowiczanie mają już wakacje...Zasłużone, bo to był dobry sezon w wykonaniu piłkarzy z Polkowic.
KS Polkowice - Górnik Wałbrzych 1 : 2( 0: 1 )
0 - 1 . Orłowski 9 min
0 - 2 Orłowski 53 min
1 - 2 Dziedzina 69 min
KS Polkowice: Primel – Dziedzina, Wacławczyk, Sworacki, Famulski ( 67 min.Galas)– Fryzowicz, Szuszkiewicz, Hempel, Kasiński( 59 min.Karmelita), Karpiński( 58 min.Bobkiewicz) – Szymik.
Górnik Wałbrzych: Jarosiński ( 82 min. Jaroszewski)– Rytko, Tyktor, G. Michalak, Surmaj( 90 min. Krzymiński) – Radziemski, Oświęcimka, Woźniak( 69 min.Migalski), Krawiec( 62 D.Michalak), Sawicki – Orłowski.
żółte kartki: Famulski,Galasczerwona kartka: Bobkiewicz 79 min