Górnik zatrzymał lidera (FOTO)
POLKOWICE. Runda jesienna w piłkarskiej 3 lidze dotarła do mety. Polkowiczanie, spadkowicz z drugiej ligi sezon rozpoczęli od wygranej w Gubinie po golu Mateusza MAGDZIAKA. Ten sam zawodnik zakończył strzeleckie popisy polkowiczan zdobywając gola w 88 minucie meczu z Rekordem Bielsko -Biała. I był to gol na wagę remisu. Po 17 meczach Górnik Polkowice z 26 punktami zajmuje miejsce w czołówce chociaż strata do wspomnianego Rekordy wynosząca... 16 punktów wydaje się być stratą wykluczającą włączenie się ekipy Enkeleida DOBIEGO do walki o powrót w szeregi 2 ligi. Chociaż w piłce nożnej pewny jest jedynie początkowy i końcowy gwizdek arbitra meczu... - W sporcie jest tak, ze jak chcesz być najlepszy to musisz wygrywać z najlepszymi - mówił Enkeleid DOBI, trener Górnika. - Zagraliśmy chyba najlepszy mecz od czasu mojego powrotu do Górnika i dlatego zdobycz zaledwie 1 punktu budzi uczucie niedosytu. Ale ważne jest, że długimi fragmentami widziałem na murawie taki zespól jaki mam w tygodniu na treningu. Waleczny i zdeterminowany. To jest kwestia czasu kiedy będziemy magnesem dla kibiców nie tylko w Polkowicach. Dzisiaj musimy szanować ten 1 punkt.
Po bolesnej porażce w Jeleniej Górze potyczka z liderem 3 ligi była dla Górnika swoistym testem charakteru. Testem dodajmy trudnym bo Górnik nie ma najlepszego bilansu domowego a z kolei Rekord to mistrz wyjazdów, który jesienią nie zaznał w delegacji goryczy porażki...
Skład Górnika na spotkanie z liderem mógł nieco zaskoczyć kibiców, a na pewno zaskoczył rywala. Polkowiczanie od samego początku grali dobrą piłkę. W 26. min. po strzale Mariusza Szuszkiewicza piłkę nad poprzeczką przeniósł golkiper Rekordu – Krzysztof Żerdka. Niestety polkowiczanie nie ustrzegli się błędu w obronie i w 44 min. po rzucie rożnym, piłkę do bramki miejscowych uderzeniem głową posłał Bartłomiej Twarkowski.
To jednak nie załamało podopiecznych trenera Enkeleida Dobi, którzy po zmianie stron jeszcze bardziej przyśpieszyli grę. W 55 min. strzał Kacpra Bajerskiego obronił brakarz Rekordu. 10 min. później Golkipera gości próbował zaskoczyć Yevhenii Bilokin. II połowa to dominacja Zielono-Czarnych, którzy co kilka minut stwarzali zagrożenie pod bramką przyjezdnych. Goście praktycznie nie przekroczyli środkowej linii boiska , broniąc się na własnej połowie. Determinacja i charakter polkowiczan został nagrodzony w 88 min., kiedy to Mateusz Magdziak po stałym fragmencie gry, strzałem głową doprowadził do remisy.
Ostatnie 10 min. Górnik spędził praktycznie na polu karnym rywala. Niestety do pełni szczęścia zabrakło skuteczności i mecz zakończył się remisem 1:1.
A za tydzień inauguracja piłkarskiej wiosny. Do Polkowic przyjeżdża rewelacja Pucharu Polski Carina Gubin. Górnik ma być rewelacją rundy wiosennej więc ...warto zajrzeć na "Kopalniana Arena" aby nabrać przekonania, że faktycznie wiosna należeć będzie do Górników z Polkowic...
Górnik Polkowice - Rekord Bielsko-Biała 1:1(0:1)
0- 1 Twarkowski 44 min( głowa)
1-1 Magdziak 88 min
Górnik Polkowice: Błażej Niezgoda – Mateusz Magdziak, Rafał Karmelita, Yevhenii Bilokin (75 Arkadiusz Piech), Jakub Ryś (84 Kamil Wacławczyk), Michał Bogacz (69 Oliwier Macała), Kacper Poczwardowski, Mariusz Szuszkiewicz (84 Maciej Bancewicz), Szymon Drewniak, , Karol Fryzowicz, Kacper Bajerski (69 Filip Baranowski)
Rekord Bielsko-Biała: Krzysztof Żerdka – Mateusz Madzia, , Tomasz Nowak, Filip Waluś, Daniel Świderski (66 Mariusz Idzik), Szymon Nocoń, Bartłomiej Twarkowski (85 Jakub Kempny), Konrad Kareta, Mateusz Pańkowski, Piotr Wyroba, Daniel Kamiński
Fot. Ewa Jakubowska