Przełamanie Górnika

Pojedynek rozpoczął się po myśli Górnika. W 16. minucie Jarosław Ratajczak zagrał do Filipa Baranowskiego, a ten precyzyjnym strzałem pokonał golkipera przyjezdnych. Sytuacje na boisku mogła odwrócić sytuacja z 22 minuty, kiedy to faulowany był Nikolas Wróblewski. Sędzia spotkania postanowił ukarać Piotra Łazarza czerwoną kartką. Od tej minuty, już do końca meczu, Gwarek grał z przewagą jednego zawodnika.

Polkowiczanie grając w 10-tkę zmienili ustawienie w szeregach obronnych, a na boisko za Macieja Bancewicza wszedł Mateusz Magdziak. Podopieczni trenera Enkeleida Dobi grali uważnie w obronie, wyprowadzając groźne kontry. W doliczonym czasie gry I połowy, pomocnik Górnika – Filip Baranowski został sfaulowany w polu karnym przez bramkarza Gwarka. Arbiter wskazał na wapno, a jedenastkę na bramkę zamienił Szymon Drewniak. Do przerwy Zielono-Czarni prowadzili 2:0.

W drugiej odsłonie nasz zespół grając w osłabieniu, przeszedł do defensywy. A w samej końcówce Oliwiera Macałę zaczęły łapać skurcze i polkowiczanie praktycznie grali w dziewiątkę. W doliczonym czasie gry honorową bramkę dla gości zdobył Michał Flak.

Górnik Polkowice – Gwarek Tarnowskie Góry 2:1 (2:0)
Bramki: Filip Baranowski 16, Szymon Drewniak 45+3 k. – Michał Flak 90+3

Górnik Polkowice: Błażej Niezgoda – Jarosław Ratajczak, Michał Litwa (64 Kacper Bajerski), Michał Bogacz, Maciej Bancewicz (32 Mateusz Magdziak), Mariusz Szuszkiewicz (75 Yevhenii Bilokin), Szymon Drewniak, Piotr Łazarz, Filip Baranowski (64 Karol Fryzowicz), Kamil Wacławczyk (64 Jakub Ryś), Oliwier Macała

Gwarek Tarnowskie Góry: Patryk Kukulski – Mateusz Bąk (55 Michał Flak), Maciej Borycka, Nikolas Wróblewski, Kacper Joachim (55 Łukasz Piontek), Kacper Będzieszak, Mateusz Letkiewicz, Olivier Lazar (55 Alan Lubaski), Jakub Kaczmarek (74 Ernest Babeshko), Paweł Rogala (84 Alan Sprot), Aleksander Piątek