Górnik show na Kopalnianej 4 (FOTO)
POLKOWICE. Po wtorkowej porażce w Pucharze Polski z 4-ligową Barycza Sułów tylko najwięksi optymiści liczyli na udany mecz Górnika w lidze. Zwłaszcza, że do Polkowic przyjeżdżał MKS Kluczbork walczący o awans do 2 ligi. A jednak... Po dobrym meczu, meczu obfitującym w zmienne akcje i sytuacje podbramkowe Górnik Polkowice rozbił pretendenta do awansu 4:0 (1:0). - Myślę, że takie mecze są znakomitą promocją futbolu nawet na poziomie 3 ligi a tym meczem Górnik pokazał, że ich nieobecność w 2-ligowej stawce to wypadek przy pracy i przy dalszym zaangażowaniu samorządu Górnik Polkowice powinien powrócić na szczebel centralny polskiego futbolu - ocenił Piotr KARWAN, radny Sejmiku Dolnośląskiego ogladajacy mecz w towarzystwie m.in. Mariusa Zybaczyńskiego , Sebastiana Sypko i rzecz jasna prezesa klubu Piotra Pałaszewskiego .
Wynik meczu otworzy kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego Filip BARANOWSKI . Nawet kontuzja Mariusza Szuszkiewicza nie wybiła Górnika z rytmu gry. Chociaż trzeba przyznać - co potwierdził to obecny na meczy trener Dominik NOWAK - gra MKS- była poukładana, dojrzała , taka mocno piłkarsko na "tak"...
Łukasz GANOWICZ, trener MKS Kluczbork: - Nie będę czarował- wygrała drużyna lepsza. O ile w pierwszej połowie staraliśmy się grać swoją piłkę i mecz był wyrównany a gol dla Górnika po stałym fragmencie gry niczego nie przesądzał , to druga połowa była koszmarna a czarę goryczy przepełniła czerwona kartka. Mamy za sobą 17 meczów bez porażki i moja drużyna naprawdę jest mocno wyeksploatowana, przetrzebiona kontuzjami. Na pewno porażka komplikuje nam osiągnięcie celu jakim jest awans. Ale musimy wygrać wszystkie mecze do końca i zobaczymy jak się tabela ułoży...
W meczu 27. kolejki III ligi, piłkarze Górnika Polkowice rozbili 3-ci zespół tabeli – MKS Kluczbork 4:0. Łupem bramkowym podzielili się: Filip Baranowski, Kacper Adamczyk oraz Jakub Ryś. Pojedynek z MKS-em Kluczbork już od samego początku zapowiadał się jako dobre widowisko sportowe. Wynik meczu otworzył Filip Baranowski, który fenomenalnie wykonał rzut wolny i Zielono-Czarni prowadzili 1:0. Takim wynikiem zakończyła się I połowa.
Po zmianie stron nadal lepiej na boisku wyglądali polkowiczanie, stwarzając groźne sytuacje pod bramką MKS-u. W 59. min trener Enkeleid dokonał dwóch zmian. Za Filipa Baranowskiego i Michała Litwę na boisko weszli Kacper Bajerski i Kacper Adamczyk. Ten ostatnie przy pierwszym swoim kontakcie z piłką, podwyższył wynik meczu na 2:0. Chwilę później za brutalny atak na nogi Macieja Bancewicza z boiska wyleciał zawodnik gości – Michał Rachel. Polkowiczanie grali jednak do końca swoją piłkę a kolejne 2 trafienia zanotował Jakub Ryś. Ostatecznie Górnik po doskonałym meczu, pokonał walczący o awans do II ligi – MKS Kluczbork 4:0.
Enkeleid DOBI, trener Górnika: - Bez wątpienia nasz najlepszy mecz w tej rundzie. Prawie idealny. Mam na myśli nie tylko kwestie stricte piłkarskie, ale wolę walki, determinację, zaangażowanie w grze. Nie był to łatwy mecz dla nas. Ale wygraliśmy zasłużenie i chciałoby się tak grającego Górnika oglądać co tydzień
Górnik Polkowice – MKS Kluczbork 4:0 (1:0)
Bramki: Baranowski 22, Adamczyk 59, Ryś 79, 90
Górnik Polkowice: Błażej Niezgoda – Jarosław Ratajczak, Michał Litwa (59 Kacper Bajerski), Michał Bogacz, Kacper Poczwardowski (73 Mateusz Magdziak), Maciej Bancewicz, Mariusz Szuszkiewicz (19 Jakub Ryś), Szymon Drewniak, Karol Fryzowicz, Filip Baranowski (59 Kacper Adamczyk), Kamil Wacławczyk (73 Yevhenii Bilokin)
MKS Kluczbork: Jakub Osobiński – Jakub Trojanowski, Maksymilian Nowak (81 Filip Wienczek), Krzysztof Napora, Patryk Tuszyński, Michał Płonka, Nataniel Szota (85 Kacper Paszkowski), Dominik Lewandowski, Mateusz Lechowicz (81 Kacper Dachnowski), Neison Pereira Antunes, Bartosz Włodarczyk (64 Dawid Rachel)
Fot. Ewa Jakubowska
