Falstart Górnika. Hat trick Kimali
POLKOWICE. W meczu inaugurującym rozgrywki III Ligi, piłkarze Górnika Polkowice zmierzyli się na wyjeździe z rezerwami Śląska Wrocław. Pojedynek zakończył się wygraną gospodarzy 4:0. Trzy gole dla gospodarzy strzelił Patryk KLIMALA.
Śląsk wystawił przeciwko drużynie Górnika Polkowice zawodników, którzy na co dzień rywalizują w rozgrywkach Ekstraklasy. Wrocławianie przełożyli bowiem mecz z Radomiakiem. W pierwszej jedenastce Śląska znalazło się tylko 2 zawodników rezerw. Pierwsze 30 minut było bardzo wyrównane, a swoją okazję na zdobycie gola zmarnował Kacper Adamczyk.
Jak mówi stare piłkarskie przysłowie „Niewykorzystane sytuacje się mszczą” sprawdziło się jeszcze w tej części spotkania. Najpierw Szymon Kwapisz sfaulował Hiszpana Arnau Ortiza w polu karnym, a jedenastkę na bramkę zamienił Patryk Klimala. Ostatecznie I połowa po drugim golu Klimali i Michała Milewskiego zakończyła się wygraną Śląska 3:0.
W przerwie szkoleniowiec Górnika – Enkeleid Dobi dokonał kilku roszad w składzie. Gra naszego zespołu nieco się poprawiła. Niestety w 54 min. golkiper Zielono-Czarnych – Marcin Furtak zrobił prezent Klimali a ten z zimną krwią podwyższył na 4:0. Od 70 min. po kontuzji Jakuba Rogalskiego i dokonanych wcześniej 5. zmianach, polkowiczanie grali w „10”. Więcej goli jednak nie padło i mecz zakończył się wygraną wrocławian.
Śląsk II Wrocław – Górnik Polkowice 4:0 (3:0)
Bramki: Klimala 30, 45, 54, Milewski 32
Śląsk II Wrocław: Loska - Gerstenstein, Muszyński, Paluszek (46' Macenko), Bartolewski (28' K. Kurowski) - Baluta (46' Wojtczak), Jezierski (70' Wołczek), Rejczyk - Ortiz (46' Szarabura), Klimala, Milewski
Górnik Polkowice: Furtak – Bogacz (46 Azikiewicz), Stawny, Ratajczak, Kwapisz (46 Leopold), Strzelecki, Drewniak, Baranowski (46 Rogalski), Bancewicz (65 Bajerski), Nagrodzki (59 Szuszkiewicz), Adamczyk