Górnik Polkowice na ostrym wirażu. Ważą się losy trenera
POLKOWICE. Miała być autostrada po awans do 2 ligi. Jest po trzech meczach dorobek ...0 punktów i miejsce w strefie spadkowej. W sobotę Górnik " śmierć albo awans" Polkowice poległ 1:2 z beniaminkiem Podlesianką Katowice. - Gratuluję Podlesiance zwycięstwa. My nie zasłużyliśmy tutaj aby wygrać. Determinacja, zadziorność i pazerność była po stronie gospodarzy. – mówi Enkeleid Dobi, trener Górnika Polkowice.
Jedno jest pewne Enkeleid DOBI chyba nie ma pomysłu na zarządzanie drużyną a atmosfera w szatni jest daleka od idylli. DOBI zasiadł na mocno rozgrzanym krześle i środowy mecz w Polkowicach ze Stilonem może być ostatnim w roli szkoleniowca Górnika.
Górnik od początku sezonu gra fatalnie. Wolno, bez szybkości, dynamiki - to widać gołym okiem. Górnik gra tak fatalnie, ze jak mawiają nieliczni kibice- na trzeźwo nie da się tego oglądać..
Z szatni dochodzą plotki że zawodnicy nie do końca się zgadzają z wytycznymi które Dobi od nich wymaga i woleli by grać inną piłkę. Kilku doświadczonych trenerów po obejrzeniu meczów Górnika mówią, że drużyna Dobiego nie ma pomysłu na grę a trzy ligowe porażki z bilansem bramkowym 2-8 to lepszy wynik niż...gra.
Do tego dochodzą informację o ciężkiej atmosferze w szatni. Słynne męskie, twarde rozmowy tzw. motywujące może i sprawdzają się w Albanii ale młodzi zawodnicy w szatni Górnika czują się po prostu...gnojeni przez trenera. Finał relacji na linii trener-zawodnicy jest taki, że starszym zawodnikom to "wisi" a młodzi są zdemotywowani do grania i umierania za Górnika. Może teraz łatwiej zrozumieć dlaczego kilkunastu wychowanków Górnika z Kornelem CIUPKĄ woli grać w niższych ligach byle nie w Górniku, w który rządzi Enekeleid DOBI.
Nikt zdroworozsądkowy nie potrafi zrozumieć dlaczego klub z Polkowic np. transferuje młodego napastnika z Akademii Piłkarskiej Zagłębia Lubin i nie daje mu się szansy na grania... Odstawia się na boczny tor obrońców pokroju Fryzowicza czy Magdziaka ( piłkarzy z ważnymi kontraktami) a w ich miejsce wstawia się zawodników mających mgliste grania w defensywie. I takich przypadków można mnożyć wiele.
Prezes Piotr PAŁASZEWSKI póki co zachowuje iście olimpijski spokój. Nie tak dawno mówił, że sposób przygotowań przyjęty przez trenera Dobiego powoduje , że drużyna w formie meczowej znajdzie się w 4-5 kolejce. Teoria mocno ryzykowna bo po 5 porażkach dla Górnika jedynym celem w sezonie może być walka o uniknięcie degradacji do 4 ligi... Prawda jest brutalna: środowy mecz ze Stilonem to mecz ostatniej szansy Enkeleida Dobiego. I nie ma gdybania- tylko 3 punkty i poprawa jakości w grze pozwoli mu zachować posadę...
Mecz ze Stilonem to mecz o ratowanie bieżącego sezonu Górnika Polkowice!