CCC wygrało bój o Raisę Musinę. Czas zdobyć Toruń!
POLKOWICE. Jedna z najbardziej utalentowanych koszykarek w Europie, 18-letnina Raisa MUSINA od kilkunastu godzin formalnie jest już zawodniczką CCC Polkowice. W piątek rano Międzynarodowa Federacja Koszykówki (FIBA) dała zielone światło klubowi CCC i pozwoliła zgłosić 18-latkę z Moskwy do rozgrywek ekstraklasy oraz Euroligi Kobiet. Tym samym nic nie stoi już na przeszkodzie, by młodsza z sióstr mogła zademonstrować swoje nieprzeciętne umiejętności na polskich i europejskich parkietach. Czy zadebiutuje u boku starszej siostra już na toruńskim parkiecie?
Podczas tegorocznych Mistrzostw Europy U-20 w Portugalii oraz U-18 na Węgrzech reprezentantka Rosji dzięki imponującym osiągnięciom w punktach i zbiórkach została wybrana do najlepszej piątki turnieju. Raisa Musina jest wychowanką Spartaka Moskwa. W barwach tego klubu w poprzednim sezonie notowała średnio 11,8 punktów i 5,9 zbiórek w meczach ligi rosyjskiej oraz 8,2 punktów i 4,8 zbiórek w spotkaniach pucharu EuroCup.
Mierząca 190 centymetrów silna skrzydłowa ma na koncie również wiele występów w młodzieżowych reprezentacjach Rosji w imprezach rangi mistrzostw świata i Europy.
Raisa Musina podpisała z CCC Polkowice dwuletni kontrakt. Na parkiecie będzie występować w koszulce z numerem 44. Powodzenia!
Jutro w grodzie Kopernika podopieczne trenera Vadima Czeczuro w drugiej kolejce Basket Ligi Kobiet zmierzą się z miejscową Energą. Z całą pewnością to rywal bardziej wymagający od inauguracyjnego przeciwnika polkowiczanek – Widzewa Łódź.
Na ławce trenerskiej zespołu z Torunia zasiada Algirdas Paulauskas, szkoleniowiec, który w poprzednim sezonie poprowadził Ślęzę Wrocław do triumfu nad naszym zespołem w walce o brązowe medale. W obecnym doświadczony szkoleniowiec zamienił Wrocław na Toruń. Jego nowy zespół ma już za sobą trzy oficjalne mecze. W Basket Lidze Kobiet torunianki pewnie pokonały nieobliczalnego beniaminka z Ostrowa Wielkopolskiego 72:58. Ten mecz został rozegrany w sobotę, a już we wtorek i środę torunianki rozpoczęły walkę w Lidze Bałtyckiej. Rozegrały dwumecz z ukraińskim zespołem Tim-Scuf Kijów. Także w tych pojedynkach torunianki były lepsze od rywalek. We wtorek wygrały 77:73, a w środę 93:81. W obu tych pojedynkach klasą dla siebie była rzucająca ze Stanów Zjednoczonych Darxia Morris, która rzuciła dla swojej drużyny po 27 punktów. Powstrzymanie tej zawodniczki wydaje się kluczem do pokonania torunianek. Uważać trzeba także na rozgrywającą Julie McBride, doskonale znaną z doskonałych występów w Artego Bydgoszcz, gdzie grała przed przyjściem do Energi. Uznana marka to także Weronika Gajda, znana na parkietach koszykarskich bardziej pod panieńskim nazwiskiem Idczak, czy doświadczona Emilia Tłumak. W ekipie z Torunia występuje także środkowa, Agata Szczepanik, która ostatni sezon występowała w Lublinie, a wcześniej kilka lat spędziła w Polkowicach. W sobotę, w meczu przeciwko naszym dziewczynom w ekipie z Torunia zadebiutuje Nia Moore, silna skrzydłowa, która przez cztery lata występowała w drużynie Uniwersytetu Tenesse. Nominalna „czwórka”, która od poniedziałku jest już w Toruniu najprawdopodobniej będzie przez trenera Paulauskasa desygnowana do gry także na pozycji środkowej.
Polkowiczanki czeka trudny test w drodze po Mistrzostwo Polski!