Z Artego tylko zwycięstwo!
POLKOWICE. Po nieoczekiwanej porażce w Gorzowie Wielkopolski, podopieczne trenera Vadima Czeczuro czeka kolejne trudne zadanie. W sobotni wieczór zmierzą się we własnej hali z wicemistrzyniami Polski, Artego Bydgoszcz. Początek meczu o godzinie 19. To dla CCC będzie generalny sprawdzian przed środowym meczem w Eurolidze z węgierskim Sopronem i kolejnym meczem ligowym z Wisła w Krakowie. Ciekawostką jest to, że wicemistrzynie z Bydgoszczy zrezygnowały z udziału w rozgrywkach Euroligi a w to miejsce wskoczyło CCC.
Z Gorzowa Wielkopolskiego polkowiczanki wróciły w kiepskich nastrojach. Poniosły pierwszą porażkę w obecnym sezonie, straciły miano niepokonanych i co za tym idzie pierwsze miejsce w tabeli Basket Ligi Kobiet. Bardzo niepokojące jest to, że od początku sezonu polkowiczanki nieustannie rażą tymi samymi niedociągnięciami w grze. Poraz by sztab trenerski CCC wyciągnął wnioski. Jak znamy Dariusza Miłka , właściciela CCC to limit porażek na 2016 rok został już wykorzystany...
Prowadzona przez doświadczonego szkoleniowca, Tomasza Herkta, drużyna z Bydgoszczy to aktualny wicemistrz Polski, zespół znany z twardej defensywy i dużych umiejętności ofensywnych. W dotychczasowych czterech pojedynkach Artego, podobnie jak nasz zespół, zanotowało trzy zwycięstwa oraz jedną porażkę. Podopieczne trenera Herkta musiały uznać wyższość brązowych medalistek z poprzedniego sezonu – Ślęzy Wrocław. Przegrały we własnej hali 58:74. Mecze z drużynami z Lublina, Gdyni i Ostrowa Wielkopolskiego zakończyły się wygraną bydgoszczanek.
Jak będzie w sobotę? Trudno przewidzieć, bo oba zespoły mają sporo atutów i wiele będzie zależeć od dyspozycji dnia. My oczywiście jesteśmy dobrej myśli i wierzymy w nasze dziewczyny, które z całą pewnością będą chciały się zrehabilitować za porażkę w Gorzowie Wielkopolskim. Statystyczne liderki ekipy Artego to środkowa ze Stanów Zjednoczonych, Danestia Stallworth rzucająca średnio 16 punktów w meczu oraz doskonale znana wszystkim fanom żeńskiego basketu rzucająca Elżbieta Międzik, która zapisuje średnio na swoim koncie 14,3 punktu. W drużynie naszych jutrzejszych rywalek jest tez wiele innych groźnych zawodniczek, mający olbrzymi potencjał – Maurita Reid, Martyna Koc, Katerina Zohnova, czy Anne Armstrong – to zawodniczki, które potrafią doskonale grać w koszykówkę i stanowią zagrożenie dla każdego zespołu w polskiej ekstraklasie.
Możemy być więc pewni, że w Polkowicach zobaczymy mecz pełen walki i emocji. Nie trzeba dodawać, że polkowiczanki liczą na doping swoich kibiców.