Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

CCC rozpocznie bój w Eurolidze

POLKOWICE. Po dwóch sezonach nieobecności polkowickie koszykarki wracają do elitarnych europejskich rozgrywek. W pierwszym meczu  drużyna  CCC zmierzy się z węgierskim Sopronem. To niezwykle ważny sprawdzian dla ekipy trenera Czeczuro. Polska liga basketu to jedno. Ważniejszy cel przez zespołem postawił Dariusz Miłek obwieszczając swój powrót do koszykówki. Tym celem jest awans do finałów Euroligi czyli trzeba w swojej grupie zająć minimum 4 miejsce.CCC Polkowice, w grupie B zmierzy się np. z obrońcą mistrzowskiego tytułu UMMC Jekaterynburgiem i wicemistrzem Nadieżdą Orenburg.  Mecz z mistrzem Węgier jutro o godz. 19.

CCC rozpocznie bój w Eurolidze

Ostatni raz w Eurolidze polkowiczanki rozegrały w sezonie 2013/2014. Wówczas nasz zespół występował w grupie C. Rywalizował z ZVVZ USK Praga, Spartakiem Moskwa, Galatasaray Stambuł, Perfumerias Avenida Salamanka, Kibirikstis-Vivi Wilno i WBC Nowy Zagrzeb. Z bilansem czterech zwycięstw i ośmiu porażek nasza drużyna wyszła wówczas z grupy, a swoją przygodę z europejskimi rozgrywkami zakończyła na dwumeczu z Fenerbahce Stambuł. Polkowiczanki przegrały 57:75 i 48:64. W obecnym składzie CCC Polkowice są tylko dwie zawodniczki, które grały w tamtych rozgrywkach – Valeriya Musina oraz Magdalena Leciejewska.

W tym sezonie podział na dwie grupy Euroligi wygląda następująco:

Grupa A

1. Fenerbahce Stambuł
2. ZVVZ USK Praga
3. Dynamo Kursk
4. Wisła Can-Pack Kraków
5. Famila Schio
6. BLMA Montpellier
7. Mersin Buyuksehir
8. CMB Cargo Uni Gyor

Grupa B

1. UMMC Jekaterynburg
2. Nadieżda Orenburg
3. Tango Bourges Basket
4. ESBVA-LM Villeneuve
5. CB Avenida Salamanka
6. Uniqua Sopron
7. CCC Polkowice
8. Hatay Buyuksehir

Jutro podopieczne trenera Vadima Czeczuro wrócą na europejskie salony. W pierwszym meczu zagrają z aktualnym mistrzem Węgier - zespołem Uniqua Sopron, który ma za sobą weekendowy pojedynek na szczycie krajowej ekstraklasy z Uni Gyor. Ten mecz stał na bardzo wysokim poziomie, a o wygranej rywalek Sopronu zdecydowała ostatnia kwarta. Gyor wygrał 88:79. W krajowych rozgrywkach drużyna jutrzejszych rywalek CCC ma na koncie trzy zwycięstwa i dwie porażki i w tabeli zajmuje piąte miejsce. Poprzedni sezon euroligowy w Sopronie zapewne szybko zapomnieli i nie chcą do niego wracać myślami. Wówczas drużyna zanotowała najgorszy jak dotychczas w całej historii swoich występów w europejskiej elicie bilans wygrywając zaledwie jeden mecz i ponosząc aż 13 porażek. W tym sezonie zespół z całą pewnością zrobi wszystko, aby ów bilans poprawić. W zespole naszych jutrzejszych rywalek nie zaszło wiele zmian, co może okazać się źródłem siły drużyny, która powinna być zgrana. W ekipie Sopronu szczególną uwagę należy zwrócić na skrzydłową z Serbii Aleksandrę Crvendakic oraz Szwedkę Bintę Drameh. Olbrzymi potencjał drzemie także w dwójce młodych koszykarek – Virag Wenniger oraz Deborze Dubei. To 19-letnie koszykarki uznawane za wielkie talenty i z wielką ciekawością przyjdzie nam obserwować, czy poradzą sobie w rozgrywkach seniorskich, zwłaszcza na poziomie Euroligi.  Niezwykle groźna jest także Sara Krnijc. Mierząca 193 cm centerka wraz z Crvendakic zdobyła brązowy medal olimpijski podczas igrzysk w Rio de Janeiro, a jutro będzie toczyć, mamy nadzieję, pasjonujące pojedynki z naszą Mariją Rezan.

Inauguracyjny bój euroligowy będzie także okazją do zobaczenia w akcji po raz pierwszy "polkowickich" Amerykanek - Brittany Boyd i Isabelle Harrison( na zdjęciu w "cywilu"), które od wczoraj trenują z zespołem. Oceniając realnie potencjał jutrzejszych rywali CCC wypada stwierdzić, że zmierzą się zespoły o zbliżonej sile. W związku z tym kluczowe znaczenie może mieć wsparcie polkowickich fanów, na których tradycyjnie dziewczyny bardzo liczą.

Początek jutrzejszego meczu o godzinie 19. Na mecz warto przyjść tym bardziej, że klub szykuje z okazji powrotu do Euroligi niespodziankę! Do zobaczenia w hali przy ulicy Dąbrowskiego.

 

Powiązane wpisy