Dziewczęcy talent strzeże bramki
POLKOWICE. Oliwia Macała – bramkarka młodzików KS Polkowice zdobyła na Mikołajkowym Turnieju Piłki Nożnej w Legnicy tytuł Najlepszego Bramkarza Turnieju 2016. W tej kategorii pokonała wszystkich bramkarzy z 24 startujących drużyn, w tym Zagłębia Lubin, KS Miedź czy chociażby finalisty turnieju drużyny z Drohobycza. Młoda zawodniczka jest też reprezentantką kadry dolnośląskiej starszych dziewcząt – 16 lat.
Z Oliwią , ładną, miłą i bardzo skromną zawodniczką przeprowadziliśmy krótki wywiad.
Od jak dawna grasz w drużynie?
- Gram w piłkę nożna już 2, 5 roku. KS Polkowice to mój pierwszy klub. Gram na pozycji bramkarza, ponieważ bardzo spodobała mi się taka funkcja w drużynie i od początku zaczęłam swoje treningi stając na bramce. W naszym zespole jest jeszcze drugi bramkarz, mój kolega.
Skoro na tym turnieju broniłaś bramki tylko ty, czy to znaczy, że jesteś lepsza od niego?
- Nie, jesteśmy na równi dobrzy. A na turniej drugi bramkarz nie pojechał, bo jest chory.
To w takim razie na tobie ciążyła bardzo duża odpowiedzialność, nie mając zmiennika stałaś na bramce polkowiczan przez wszystkie rozgrywki. Zajęliście pierwsze miejsce w turnieju, a sama zdobyłaś tytuł Najlepszego Bramkarza
- Tak to prawda. Obroniłam dużo goli, a wpuściłam tylko trzy. Pierwsze miejsce to nie tylko moja zasługa, ale całej drużyny.
Jesteś wysokiego wzrostu, ale bardzo szczupła. Jak może taka dziewczyna radzić sobie z często z silnymi uderzeniami piłką nożną, którą kopią chłopcy?
- Jakoś daję sobie z tym radę. (Wysokie umiejętności techniczne jej w tym pomagają – podpowiada w tym miejscu trener Konrad Janczak).
Jakie masz marzenie związane z grą? Chciałabyś zagrać w lidze kobiecej?
- Nie wiem, nie myślałam o tym jeszcze. W Polkowicach nie ma sekcji kobiecej piłki nożnej, w Lubinie też rozwiązali. Nie wiem w zasadzie jak to będzie.
W swojej drużynie koledzy traktują cię na równi? A rówieśnicy ze szkolnej ławki, koleżanki?
- W naszej drużynie nie ma znaczenia, że jestem dziewczyną. Koledzy traktują mnie normalnie. W mojej klasie wiedzą, że gram w piłkę, ale nie robi to jakieś różnicy nikomu.
A rodzeństwo i rodzice co myślą o twojej pasji?
Brat gra ze mną w drużynie i też jest na tym turnieju. Rodzice nie odciągali mnie od piłki, chyba są zadowoleni z tego, że gram.
Dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia piłkarskich marzeń.