Nie mają nic do stracenia...
POLKOWICE. Przed sezonem zespół CCC typowany był przez ekspertów jako jeden z głównych pretendentów do tytułu Mistrza Polski. Na razie polkowiczanki spisują się jednak mocno poniżej oczekiwań. W rozgrywkach Basket Ligi Kobiet zajmują dopiero siódme miejsce w tabeli z siedmioma zwycięstwami i siedmioma porażkami. Także w Eurolidze notują porażkę za porażką... Po weekendowej porażce w Łodzi z Widzewem gorzej już być nie może. A czasu na rozpamiętywanie klęsk nie ma, bo już w środę w polkowickiej hali na drodze CCC stanie Energa Toruń. I polkowiczanki nie są faworytkami tego meczu.
Jutrzejszy przeciwnik CCC to drużyna, która zajmuje w tabeli Basket Ligi Kobiet piąte miejsce. Ma na koncie osiem wygranych i cztery porażki. Zawodniczki, które się wyróżniają to Darxia Morris, Kelly Cain, Dominika Gajda, czy też Julie McBride oraz Emilia Tłumak. Drużyna prowadzona przez doświadczonego szkoleniowca, Algirdasa Paulauskasa będzie bardzo wymagającym rywalem. Katarzynki są na fali wznoszącej. Po dwóch ligowych zwycięstwach z rzędu (wygrane z Basketem 90 Gdynia i TS Ostrovią Ostrów Wielkopolski), torunianki awansowały na piąte miejsce w tabeli BLK. W ostatnich meczach liderkami drużyny są Darxia Morris i Kelley Cain, świetną formę prezentuje też kapitan Emilia Tłumak.