Węgierki silniejsze od CCC
Nie było niespodzianki w meczu rozpoczynającym rundę rewanżową w koszykarskiej Eurolidze kobiet. W środowym Euroligowym spotkaniu węgierski zespół Uniqa Sopron pokonał CCC Polkowice 76:64. Gospodynie od samego początku były faworytkami meczu, choć podopieczne Mirosa Kovacika przez większą cześć dotrzymywały kroku wicemistrzom węgierskiej ekstraklasy.
Już na samym początku węgierski odskoczyły na 7:0. Pierwsze punkty dla CCC zdobyła Jamierra Faulkner, ale celnym trafieniem za linii Yvonne Turner powiększyła pulę punktów Uniqce. O czas poprosił szkoleniowiec Kovacik. Rozmowa z zespołem przyniosła skutek, bo na minutę przed końcem pierwszej kwarty CCC wyrównało wynik po 18. Ponownie Yvonne Turner trafiła za trzy i na przerwę gospodynie schodziły z wynikiem 23:20.
Początek drugiej kwarty nie zapowiadał ciągu kolejnych zdarzeń. Po celnym rzucie w wykonaniu Valeriyi Musiny gospodynie prowadziły 27:25 i to by było na tyle dobrej gry „pomarańczowych”. Przez kolejne sześć minut do kosza trafiały tylko Węgierki powiększając swoją pulę o 19 punktów. Przy takim obrocie sprawy o czas poprosił trener CCC, ale tym razem reprymenda ze strony słowackiego szkoleniowca nie przyniosła rezultatu. Nieskuteczny atak ze strony polkowiczanek oraz ich nieskuteczna defensywa sprawiły, że na tablicy wyników wyświetlił się wynik 48:30 dla Sopronu.
W trzeciej kwarcie przyjezdne zaczęły odrabiać straty. Po czterech minutach od wznowienia gry, CCC zniwelowało straty o cztery „oczka”, ale już następne cztery minuty to kolejne osiem punktów w dorobku „pomarańczowych”. Trzecią kwartę team Kovacika wygrał 20:10 i po 30 minutach przyjezdne miały do odrobienie osiem punktów.
Ostatnią odsłonę spotkania polkowiczanki rozpoczęły od trzech punktów w wykonaniu Jamierry Faulkner, tym samym strata zmalała do pięciu „oczek”. Po chwili swoje punkty dołożyły Węgierki i ponownie CCC miało do odrobienia dziesięć punktów. Choć „pomarańczowe” starały się zniwelować poniesione straty i przy samej końcówce złapały wiatr w żagle to po 40 minutach gry musiały uznać wyższość rywalek, które zakończyły całe spotkanie wynikiem 76:64. Tym samym CCC Polkowice nie zmieniły pozycji w Euroligowej tabeli i pozostają na ostatnim miejscu bez wygranego meczu.
Uniqa Sopron – CCC Polkowice 76:64 (23:20, 25:10, 10:20, 18:14)
Uniqa Sopron: Turner 34, Johnson 20, Krnjic 13, Crvendakic, 4, Hatar 2, Fegyverneky 1, Dubei 0.
CCC Polkowice: Harrison 26, Faulkner 17, V. Musina 10, Gala 4, Leciejewska 2, Stankiewicz 0, Ortiz 0, Urbaniak 0