Polkowice chcą Pucharu. Ale Zagłębie też!
POLKOWICE. W środę o godzinie 17 na stadionie miejskim w Polkowicach zostanie rozegrany finału Pucharu Polski w piłce nożnej na szczeblu Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Zmierzą się jedenastki 3-ligowego KS Polkowice i lidera 4 ligi- rezerw Zagłębia Lubin. Mecz zapowiada się bardzie ciekawie, bo zagrają dwie drużyny znakomicie dysponowane w rundzie wiosennej. Polkowiczanie odnieśli ostatnio pięć zwycięstw pod rząd w 3 lidze i plasują się na czwartym miejscu ze stratą zaledwie 4 puntów do pozycji wicelidera. Zresztą wiosenny bilans KS-u: 6-1-2, czyli zdobytych 19 punktów sprawia iż polkowiczanie należą do wąskiej grupki "Rycerzy wiosny". Ale za rywala będą mieli rezerwy Zagłębia. Ekipa Andrzeja Turkowskiego wiosną... wygrywa wszystko, czyli dokładnie 9 spotkań tracąc zaledwie trzy gole.
Granie w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu dla rezerw Zagłębia to żadna nowość. Tylko w tym wieku Miedziowi sięgali po ów Puchar w 2014 roku (pokonując rezerwy Miedzi), w 2009 roku (pokonali Orkan Szczedrzykowice 4:1) czy w 2007 kiedy to wygrali z Chrobrym Głogów 3:2. Polkowiczanie w finale PP OZPN trafili przed rokiem. Podjęli się trudu zorganizowania finału by przed własną publicznością ulec rezerwom Miedzi 0:1. Jak będzie w środę 10 maja?
- To jest sport i każdy wynik jest możliwy, ale nie kryjemy apetytu na zdobycie Pucharu Polski - deklaruje Jan WIERZBICKI, rzecznik prasowy KS Polkowice. - Obecny rok to rok 70-lecia klubu (wielka feta szykowana jest na 20 maja - przyp.red.) i najlepszym prezentem dla polkowiczan będą sukcesy piłkarzy. Np. miejsce na podium na mecie trzeciej ligi czy zdobycie PP. Potem pokusimy się o zdobycie Pucharu na Dolnym Śląsku aby pokazać się w rozgrywkach centralnych. To plany, zamiary, ale oczywiście boisko wszystko zweryfikuje.
Oba zespoły z pewnością zagrają bez tzw. ligowego stresu. Polkowiczanie patrzą wyłącznie na podium 3 ligi a Miedziowi po ważnej wygranej w ligowym meczu z orkanem Szczedrzykowice w zasadzie mogą już przygotowywać się do pojedynku barażowego o wejście do 3 ligi. Trener Andrzej TURKOWSKI wykonuje w Lubinie kawał solidnej roboty starając się przywrócić blask drużynie, która powinna być wizytówka Akademii Piłkarskiej Zagłębia .
Mecz będzie miał także innego rodzaju podtekst. Obecny szkoleniowiec KS Polkowice, były reprezentant Albanii Enkeleid DOBI przez kilka lat pracował w Akademii Piłkarskiej Zagłębia Lubin, ale dostał wilczy bilet od ówczesnego holenderskiego dyrektora AP. A kilku wychowanków miedziowej AP z powodzeniem gra w Polkowicach jak chociażby Primel, Fryzowicz, Famulski czy Szuszkiewicz. W każdym razie finał okręgowego PP zapowiada się piłkarsko bardzo ciekawie.
Droga obu jedenastek do Finału Pucharu Polski:
KS Polkowice: Orzeł Czerna 12:1, Odra Chobienia 4:2, Orkan Szczedrzykowice 2:1, Prochowiczanka 5:2.
Zagłębie II : Dąb Siedliska 7:1, Odra Ścinawa 4:0, wolny wolny w IV rundzie, Chrobry II Głogów 2:0.
A kto w tej edycji PP w obu drużynach strzela najcelniej?
KS Polkowice: Wojciech Konefał 4 gole, Mariusz Szuszkiewicz 3, Ariel Famulski 2, Piotr Kasiński 2, Dawid Wacławczyk 2, Tomasz Wojciechowski 2, Maciej Bancewicz, Michał Bednarski, Karol Fryzowicz,Jakub Kobyliński, Rafał Karmelita, Radosław Karpiński, Mateusz Surożyński ,Piotr Azikiewicz.
Zagłębie II Lubin: Olaf Nowak 5 goli, Adrian Nowacki 2, Kacper Szymankiewicz 2, Paweł Bieliński, Damian Oko, Jakub Ostrowski, Jakub Ryś.
Czy znajdzie się w środowe popołudnie strzelec, który w klasyfikacji strzelców PP zdystansuje Łukasza Stachowa ze Sparty Rudna , który w obecnej edycji zdobył 7 goli?
Jutro zostaną rozegrane także finały PP w pozostałych dolnośląskich okręgach.
Jelenia Góra: Olimpia Kowary - Olsza Olszyna
Wrocław: Piast Żmigród - Foto Higiena Gać
Wałbrzych: Górnik Wałbrzych - Victoria Tuszyn