Orkan zatrzymał lidera (FOTO)

Hubert ŁYSY trener Orkana Szczedrzykowice : - Jeden punkt w meczu z wiceliderem to jest sukces, zwłaszcza po blamażu jaki mieliśmy w Karkonoszach. Jest tym bardziej potrzebny, że zagraliśmy z klasowym zespołem, który jeszcze przed tą kolejka był na fotelu lidera. udało się więc nam urwać punkt i to cieszy, zwłaszcza że dokonaliśmy to bez straty bramki. Sposób na Chrobrego w tym spotkaniu to miała być ciasna defensywa, ogromna determinacja i ambicja, którą widać było na murawie. I to właśnie skutkowało, że nie straciliśmy gola. Co prawda nie udało nam się zdobyć bramki . Nastawiliśmy się na kontry, grę skrzydłami, ale jednak głównym naszym celem było wyjść ze spotkania bez utraty bramki. I to zrealizowaliśmy. Tabela w naszej lidze się ogromnie spłaszczyła, że praktycznie aż osiem zespołów jest zainteresowane walką o utrzymanie w lidze, bo różnica jest siedmiu - ośmiu punktów miedzy 16 zespołem , a dziewiątym. Dlatego w tej chwili liczy się każdy punkt. Tym bardziej, że teraz zaczynamy grać z drużynami, z którymi będziemy bezpośrednio walczyli o bezpieczne najwyższe miejsce w środku. Wierzę, że damy radę wszystko w naszych nogach.

Jakub WOLNY, trener Chrobrego II Głogów: Ciężej się ucieka niż goni, a teraz właśnie my pozostajemy w takiej sytuacji .Pozostaje nam tylko liczyć na siebie w następnych meczach i na potknięcie się Karkonoszy. Walczymy z nimi bardzo mocno o awans, uważam, że w meczach bezpośrednich byliśmy najlepsi w tym sezonie. Ale w ostatecznym rozrachunku może nic to nie dać. Tak jak w meczu z Orkanem, brakuje nam ostatniego podania bądź wykończenia. I tak w zasadzie w tej lidze jest - jeśli nie strzelimy szybko bramki, to przeciwnik ustawia się nisko w obronie na swojej połowie, i później mamy kłopot. I tak też wyglądał mecz w Szczedrzykowicach. Jednak chcąc być obiektywnym - z dzisiejszą grą nie zasłużyliśmy na wygraną. Co prawda mecz kontrolowaliśmy, poza stwarzaniem sytuacji. Po pierwszej połowie zwróciłem uwagę zawodnikom na ustawienie Orkana w niektórych sektorach boiska i chcieliśmy tam poszukać szczęścia, ale gospodarze bardzo dobrze i mądrze się bronili. Dodatkowo dwaj środkowi obrońcy z Orkana świetnie grali, żaden z nich nie popełnił nawet pół błędu. Uważam, że zasłużyli oni na ten remis, a my na pewno nie zasłużyliśmy na wygraną.

Orkan Szczedrzykowice- Chrobry II Głogów 0:0
Orkan Szczedrzykowice: Patryk Barszcz, Daniel Pawlak, Emanuel Karwecki (60` Rafał Fościak), Maciej Brzozowski ( 62` Marcel Czajkowski), Łukasz Filipiak ( 48` Przemysław Kotlarz), Maciej Pilarowski, Jarosław Gambal, Damian Pulikowski, Mateusz Kołbuc, Marcin Ogórek ( 80` Emil Siedlecki) Kacper Skotarczyk ( 86` Dariusz Tas)
Chrobry II Głogów : Bartosz Szafer, Natan Malczuk, Kacper Staszkowian, Wiktor Wawrzyniak, Miłosz Jandziak, Wiktor Kobiela, Gracjan Antkowiak ( 56` Miłosz Jóżwiak), Adrian Marciniak ( 53` Olaf Zygmund ), Konrad Grzymisławski, Eryk Pieczarka (62` Seweryn Dybizbanski), Kacper Pietrzczyk.

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/30-05-21-orkan-szczedrzykowice-chrobry-II-glogow-fot-ewajak{/gallery}